W przypadku e-składki ma być sprawniej. Zamiast dotychczasowych trzech czy czterech przelewów przy opłacaniu składek na ubezpieczenia, płatnicy będą wypisywali tylko jeden przelew, który ma być automatem kierowany na własny, indywidualny numer rachunku składkowego. Informację o tym spersonalizowanym numerze rachunku ZUS przesyłał płatnikom od października.
- Nie wszyscy odebrali pismo z ZUS. Płatnicy, do których nie dotarła informacja o nowym numerze rachunku składkowego, nie powinni czekać na nadejście terminu opłaty, tylko wcześniej samemu postarać się o numer składkowy w ZUS, Centrum Obsługi Telefonicznej ZUS lub na stronie: www.eskladka.pl, gdzie po wpisaniu identyfikatorów, którymi płatnicy posługują się w ZUS, wyświetli się numer rachunku, na który należy dokonywać wpłaty. W numer rachunku wkomponowany jest na końcu NIP płatnika – informuje Monika Kiełczyńska Regionalny Rzecznik ZUS
Warto pamiętać o tym, że w styczniu składki za grudzień będziemy opłacać już na nowych zasadach.
Z pierwszym dniem nowego roku zmieniają się też zasady finansowania przez budżet państwa składek na nianie. W tej chwili składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne (poza chorobowym, które jest dobrowolne) za pracę niani, która zarabia nie więcej niż minimalne wynagrodzenie (2000 zł) pokrywa ZUS z budżetu państwa. Z kieszeni rodziców pokrywane są składki w przypadku wyższej kwoty wynagrodzenia niż podana i w takim przypadku składki opłacane są przez nich jedynie od różnicy między wyższą kwotą, a minimalnym wynagrodzeniem.
- Od 1 stycznia 2018 r. składki na nianie, budżet państwa pokryje w 50 procentach minimalnego wynagrodzenia. Jeżeli rodzice chcą w najbliższym czasie zawrzeć umowę uaktywniającą z nianią, to warto się pospieszyć i zrobić to do końca grudnia, bo wszystkie umowy zawarte do końca 2017 roku obowiązywać będą według starych zasad – wyjaśnia Kiełczyńska
Najpóźniej z nowości ZUSu mają wejść w życie zasady wystawiania zwolnień lekarskich. Od 1 lipca 2018 roku jedyną ich formą będą e-ZLA, czyli elektroniczne zwolnienia lekarskie. Tak naprawdę możliwość wystawiania takich dokumentów istnieje już od początku 2016 roku, ale ostatecznie z papierowymi drukami pożegnamy się dopiero za pół roku.
Jak przekonuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych e-ZLA to również uproszczenie, które ma usprawnić pracę. Wystawienie takiego dokumentu trwa krócej, wystarczy tylko numer PESEL pacjenta, reszta danych zostaje automatycznie uzupełniona przez system.
- Gdy lekarz wystawi e-ZLA, będzie ono widoczne w ZUS i u pracodawcy posiadającego Platformę Usług Elektronicznych ZUS, dlatego też po wejściu w życie zmiany, przestaje obowiązywać przepis dotyczący obniżenia zasiłku chorobowego w przypadku niedostarczenia zwolnienia w terminie 7 dni od jego wystawienia. Jeżeli płatnik nie posiada profilu na PUE ZUS, lekarz wydrukuje wystawione zwolnienie elektroniczne, które pacjent powinien niezwłocznie przekazać pracodawcy – dodaje Monika Kiełczyńska.
Od początku tego miesiąca Zakład Ubezpieczeń Społecznych udostępnił lekarzom nowe bezpłatne narzędzie do podpisywania elektronicznych zwolnień lekarskich. Darmowy certyfikat wystawiany jest przez ZUS na wniosek lekarza na 5 lat. Niezbędnym do uzyskania takiego podpisu jest zarejestrowanie na profilu lekarza w PUE ZUS. Tam w zakładce „Certyfikat z ZUS” każdy lekarz posiadający uprawnienia do wystawiania zwolnień, może wystąpić o wystawienie certyfikatu.