Po dymisji ze stanowiska Prezesa Rady Ministrów, Beata Szydło pozostała w rządzie Zjednoczonej Prawicy i objęła tekę wicepremiera, stając na czele Komitetu Społecznego. Jak mówiła w minionym tygodniu na antenie Polskiego Radia pracę tego ciała zamierza rozpocząć od oceny sytuacji i problemów demograficznych Polski oraz przygotowania programów, które mają pomagać rodzinom.
Po takich deklaracjach nie dziwi, że podczas otwartych spotkań wyborcy dopytują Beatę Szydło przede wszystkim właśnie o programy społeczne. Tak też było w poniedziałek w Lesznie, gdzie nie zabrakło pytań m.in. o program „Rodzina 500 plus”. Wicepremier zadeklarowała, że niewykluczone jest jego poszerzenie.
- Program będzie kontynuowany, a jeśli koniunktura gospodarcza pozwoli w przyszłości można pomyśleć o jego rozszerzeniu, jednak na pewno nie w tym roku. Jesteśmy na początku roku budżetowego, więc w tym roku na pewno nic się nie zmieni, ale jeżeli sytuacja gospodarcza będzie na to pozwalała, to w 2019 roku takie zmiany być może zostaną przyjęte – zaznaczyła wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości.
Obecnie świadczenie 500+ obejmuje niespełna cztery miliony spośród blisko siedmiu milionów dzieci.
Program był sztandarowym postulatem, który m.in. pozwolił Beacie Szydło wygrać wybory w 2015r. Wnioskować zatem można, że data jego rozszerzenia planowana na 2019 r. i zbieżność z kolejnymi wyborami może być nieprzypadkowa.