O tym, ilu uchodźców z Ukrainy pracuje obecnie w powiecie bełchatowskim, pisaliśmy już kilka tygodni temu. Według przyjętej w marcu specustawy, nie potrzebują oni pozwolenia na pracę, aby znaleźć zatrudnienie. Wystarczy jedynie, że w przeciągu 14 dni ich pracodawca powiadomi o tym fakcie właściwy urząd pracy.
Do 30 maja do PUP-u w Bełchatowie wpłynęło 136 takich zgłoszeń. Nowe statystyki zaprezentowano jednak podczas posiedzenia Powiatowej Rady Rynku Pracy. Wynika z nich, że do połowy czerwca pracodawcy zgłosili powierzenie pracy 169 uchodźcom z Ukrainy. Oznacza to wzrost o 33 osoby na przestrzeni około dwóch tygodni.
Najczęściej zatrudniani są oni w branży budowlanej (m.in. monter, pracownik ogólnobudowlany, spawacz, murarz czy ślusarz), transporcie, gastronomii oraz przy pracach związanych z utrzymaniem zieleni, a także jako pracownicy produkcji.
Na uchodźców z Ukrainy wciąż czekają propozycje pracy. Według stanu na 15 czerwca, PUP w Bełchatowie miał do zaoferowania 129 miejsc pracy dla obywateli Ukrainy. Wszystkie oferty były przetłumaczone na język ukraiński i opublikowane w Centralnej Bazie Ofert Pracy.
Podczas posiedzenia rady podjęto też temat aktywizacji zawodowej uchodźców. Do połowy czerwca w ewidencji bełchatowskiego urzędu pracy figurowało 23 obywateli Ukrainy, w tym 22 kobiety. Udzielone im formy pomocy to staże (dla 13 osób) i prace interwencyjne (dwie osoby).
Liczba bezrobotnych w powiecie bełchatowskim wyniosła na koniec maja 2384 osoby. W ubiegłym roku w tym samym miesiącu osób bez pracy było 2845, czyli o 461 więcej.
Komentarze (0)