Ogień pojawił się w piwnicy. Po 8 rano jeden z lokatorów zaalarmował straż pożarną - do akcji łącznie zadysponowano siedem zastępów, cztery z PSP, jeden z OSP Grocholice i dwa z bełchatowskiej.
Strażacy szybko znaleźli źródło ognia i ugasili płomienie, ale ponieważ paliło się w pobliżu instalacji gazowej, służby podjęły decyzję o odcięciu dopływu gazu do mieszkań. Pożar wywołał duże zadymienie i niezbędnym okazała się ewakuacja.
- Specyfika akcji w budynkach wielorodzinnych polega na ewakuacji dużej liczby mieszkańców. W tym przypadku część osób sama opuściła swoje mieszkania, części pomagaliśmy, kilka osób wymagało tlenoterapii, której udzieliliśmy na miejscu. Jedna z lokatorek na IV, starsza schorowana pani przez wzgląd na stan zdrowia została w swoim mieszkaniu, czuwał nad nią lekarz. Jedna osoba została także przewieziona do szpitala. Łącznie ewakuowano 50 osób – wyjaśnia Wojciech Maciejewski z PSP w Bełchatowie.
Zanim zakończyła się akcja straży, na miejsce przyjechali pracownicy PGM-u. Spółka jest jest administratorem budynku i wspólnie z policją i strażakami dokonała kontroli wszystkich 112 lokali.
„Felek” przechodzi obecnie gruntowną modernizację, niewykluczone, że do zaprószenia ognia doszło właśnie podczas prac remontowych.