Podszywanie się pod pracowników banków, to coraz częsta praktyka oszustów. Niestety, wiele osób jest nieświadomych zagrożenia, w efekcie padając ofiarą złodziei. Wynika to głównie z faktu, że są oni świetnie przygotowani do takiej rozmowy, wiedzą też, jak wzbudzić zaufanie potencjalnej ofiary.
Najczęściej oszuści starają się wmówić ofierze, że na jej koncie wykryto podejrzaną transakcję, która jest wynikiem złośliwego oprogramowania zainstalowanego na telefonie. Złodzieje proszą więc o zainstalowanie aplikacji "AnyDesk", dzięki której urządzenie będzie mogło zostać przeskanowane pod kątem wirusów. Twierdząc przy tym, że wymaga tego regulamin banku. W momencie jej pobrania, oszuści dostają dostęp do rachunku bankowego ofiary, bez przeszkód mogą pozyskać kody autoryzacji, a w efekcie ukraść wszystkie pieniądze z konta.
Na portalu niebezpiecznik.pl pojawiło się nagranie z rozmowy z oszustem – na szczęście, osoba która je udostępniła nie dała się nabrać na sztuczki złodziei. Zapis rozmowy znajdziecie poniżej.
Ofiarami podobnych prób oszustwa padają również bełchatowianie. Funkcjonariusze potwierdzają, że w chwili obecnej prowadzone są postępowania dotyczące oszustw, gdzie przestępcy działali metodą “na pracownika infolinii banku i aplikację zdalny pulpit”. Policja nie wskazuje jednak ile takich przypadków miało miejsce w Bełchatowie.
- W sprawach, które są w prowadzeniu przez policjantów z wydziału przestępczości gospodarczej KPP w Bełchatowie pokrzywdzonym zniknęły oszczędności z kont bankowych zaraz po zainstalowaniu na smartfonie lub komputerze aplikacji AnyDesk. Przy pomocy aplikacji zdalnego pulpitu przestępcy przejęli całkowitą kontrolę nad danymi, a następnie w dowolny sposób zarządzili kontem swojej ofiary. Ukradli oszczędności, a nawet zaciągnęli kredyt - informuje nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowa KPP Bełchatów.
Pamiętajcie, by każdy poedjrzany telefon zgłaszać na policję. Jeśli nie jesteście pewni, czy rozmawiacie z przedstawicielem banku, rozłączcie się i skontaktujcie z infoliną, jeśli poprzednie połączenie było prawdziwe, pracownik z pewnością będzie wiedział w czym leży problem.
Komentarze (0)