Informacje o proponowanych zmianach w prawie, dotyczących odpowiedzialności za spowodowanie wypadku drogowego pod wpływem alkoholu pojawiły się w czwartek, 8 lipca. Zdaniem Ministerstwa Sprawiedliwości, na kierowców łamiących przepisy najlepiej wpływają sankcje finansowe, stąd propozycja konfiskaty pojazdu.
- Należy wrócić do idei konfiskaty samochodu, kiedy poziom alkoholu przekracza istotne granice. Do przepadku pojazdu dochodziłoby w przypadkach, gdy kierowca miał ponad jeden promil alkoholu we krwi i doszło do tragicznego zdarzenia — ofiara lub ofiary śmiertelne – zaznaczał resort sprawiedliwości.
W takim przypadku samochód prowadzony przez pijanego kierowcę, miałby być traktowany jako narzędzie popełnienia przestępstwa.
Zapowiedzi ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości pojawiły się po tragicznym wypadku spowodowanym przez pijanego kierowcę. Zginęło tam małżeństwo, które osierociło trójkę dzieci – więcej przeczytacie TUTAJ. Kilka dni później, w sprawie zabrał głos premier, Mateusz Morawiecki. Szef rządu zapewniał, że kwestia zmian w prawie, dotyczących jazdy po alkoholu będzie wprowadzona bezzwłocznie.
- Chcę z całą mocą powiedzieć, że przystąpimy bardzo szybko także do prac legislacyjnych, które będą bardzo jasno określały odpowiedzialność osób prowadzących pojazd pod wpływem alkoholu – mówił Mateusz Morawiecki.
Komentarze (0)