reklama
reklama

Pijacki rajd przez gminę Kleszczów. Kierowca nie spodziewał się, kto go obserwuje

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Poglądowe

Pijacki rajd przez gminę Kleszczów. Kierowca nie spodziewał się, kto go obserwuje - Zdjęcie główne

foto Poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaW środowe popołudnie w gminie Kleszczów doszło do groźnej sytuacji. 51-letni mężczyzna wsiadł za kierownicę i rozpoczął pijacki rajd po drogach. Nie spodziewał się jednak, kto obwersje jego poczynania i jak zakończy się nieodpowiedzialna podróż.
reklama

Wszystko wydarzyło się około godziny 16:30 w środę, 11 czerwca. Wówczas młodszy aspirant Sylwester Łyp - dzielnicowy z Posterunku Policji w Kleszczowie zauważył samochód, którego tor jazdy wydał mu się podejrzany. Postanowił zatem zareagować, a gdy przedstawił się kierowcy, wszystko stało się jasne.

Policjant na urlopie zatrzymał pijanego kierowcę

Dzielnicowy przebywał w tym czasie na urlopie i jechał swoim prywatnym samochodem z Chabielic w kierunku Rogowca. W pewnym momencie w okolicy miejscowości Kamień zauważył niepokojące zachowanie kierowcy jadącego przed nim.

- Pojazd poruszał się niepewnie, zjeżdżał na pobocze, po czym nagle wracał na środek jezdni. Sposób jazdy jednoznacznie wskazywał, że kierujący może być pod wpływem alkoholu. Dzielnicowy, mając poważne podejrzenia co do stanu trzeźwości kierowcy, natychmiast zareagował: zajechał mu drogę, zmuszając do zatrzymania, uniemożliwiając dalszą jazdę – relacjonuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.

reklama

Mundurowy przedstawił się i wtedy wyczuł od mężczyzny wyraźny zapach alkoholu. W takiej sytuacji zabrał kierowcy kluczyki i zawiadomił dyżurnego bełchatowskiej komendy. Do czasu przyjazdu patrolu dzielnicowy pilnował, by kierowca nie stwarzał zagrożenia i nie próbował uciec.

Fot. KPP w Bełchatowie

Mężczyźnie grozi 5 lat więzienia

Finalnie na miejsce dotarli policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego, którzy przebadali kierowcę. Wynik na alkomacie potwierdził wszystko.

reklama

- Okazało się, że miał on 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo wyszło na jaw, że 51-letni mieszkaniec powiatu pajęczańskiego ma sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mężczyzna odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz złamanie sądowego zakazu – informuje Iwona Kaszewska.

Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia, a także wysoka grzywna i dalszy zakaz prowadzenia pojazdów.

- Dzięki zdecydowanej i odpowiedzialnej reakcji policjanta będącego poza służbą udało się zapobiec niebezpiecznej sytuacji na drodze. To kolejny przykład na to, że funkcjonariusze Policji są gotowi do działania nie tylko wtedy, gdy pełnią służbę – podsumowuje Kaszewska.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo