Tuż przed wyborami rząd ogłosił zachętę do licznego udziału w głosowaniu, obiecując premie pieniężne dla samorządów. Przekaz był jasny. Gmina, która w powiecie osiągnie największą frekwencję w wyborach do Sejmu i Senatu, otrzyma 1 milion złotych dotacji na remont i wyposażenie remizy strażackiej. Dodatkowo taka gmina dostanie też milion złotych na budżet obywatelski. Zapowiedziano również dodatkowe bonusy. Gminy do 20 tys. mieszkańców, w których frekwencja przekroczy 60 proc. otrzymać mają 250 tys. zł na rozwój działalności kół gospodyń wiejskich, zespołów ludowych i orkiestr dętych oraz 250 tys. zł dla lokalnego klubu sportowego. To oznacza, że najlepsza gmina w tym wyścigu może otrzymać łącznie nawet 2,5 mln zł!
Nikt chyba jednak nie spodziewał się, że frekwencja będzie aż tak wysoka. Mieszkańcy zarówno większych miast, jak i małych miejscowości tłumnie poszli do wyborów, notując w całym kraju średnią frekwencję na poziomie 74,38 proc! Wyznaczone progi w większości gmin do 20 tys. mieszkańców z łatwością więc przekroczono. Według szacunków taka sytuacja miała miejsce w ponad 2 tysiącach gmin, a rząd na obiecane premie frekwencyjne będzie musiał przeznaczyć aż 1,6 miliarda złotych.
Frekwencyjne wymogi w powiecie bełchatowskim, w którym frekwencja wyniosła 75,87 proc., spełniły wszystkie gminy. Najprawdopodobniej pełną pulą zgarnie… najbogatszy z samorządów czyli gmina Kleszczów, w której do urn poszło aż 79,02 proc. uprawnionych do głosowania. „Polski Kuwejt”, którym nazywany jest Kleszczów ze względu na ogromne podatki płacone przez pobliską kopalnię i elektrownię, powinien dostać więc zarówno milion złotych na modernizację remizy, jak i drugi milion złotych na wykorzystanie w ramach budżetu obywatelskiego. Do tego gmina powinna otrzymać też jeszcze dwa razy po 250 tys. zł na działalność kół gospodyń wiejskich i orkiestr dętych oraz dla lokalnych klubów sportowych. Razem łącznie 2,5 mln zł premii frekwencyjnej.
Z niczym nie zostaną też pozostałe gminy, które też miały wysoką frekwencję, przekraczającą 60 procent. W tym przypadku po 250 tys. zł dla kół gospodyń i orkiestr oraz po 250 tys. zł na lokalne kluby sportowe powinny otrzymać gminy: Bełchatów (78,47 proc.), Rusiec (77,15 proc.), Szczerców (76,65 proc.), Kluki (74,44 proc.), Drużbice (73,73 proc.), Zelów (72,55 proc.)
Minister Rozwoju i Rolnictwa Wsi, który tuż przed wyborami ogłosił premie dla małych gmin za frekwencję, przyznał już, że trzeba będzie zmienić budżet państwa, aby wypłacić pieniądze zwycięzcom...
Komentarze (0)