reklama

Koparka gigant przy samej drodze. Pod jezdnią... znajdują się miliony ton węgla

Opublikowano:
Autor:

Koparka gigant przy samej drodze. Pod jezdnią... znajdują się miliony ton węgla - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Kopalnia i ElektrowniaOgromną koparkę z bełchatowskiej kopalni od ponad roku można podziwiać, podróżując obwodnicą Kleszczowa koło Dębiny (woj. łódzkie). Gigant przechodzi gruntowny remont.
reklama

 Kierowcy przejeżdżający obwodnicą na wysokości Dębiny w gminie Kleszczów mogą podziwiać ogromną koparkę, która od ponad roku stoi „zaparkowana” praktycznie przy samej drodze. Oczywiście to maszyna należąca do Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów i jest oznaczona symbolem K-41.

Górnicy mówią na nią... "babcia"

To najstarsza koparka w KWB Bełchatów, a górnicy pieszczotliwie nazywają ją… „babcią”. Jej wysokość to ponad 72 metry. To tak, jakbyśmy ustawili na sobie dwa bełchatowskie bloki 10-piętrowe z wielkiej płyty i jeszcze dołożyli blok 4-piętrowy.  Gigant z KWB Bełchatów ma aż 195 metrów długości, co odpowiada prawie dwóm boiskom piłkarskim. O skali ogromnej maszyny świadczą też parametry koła czerpakowego o średnicy 17,5 metra. Koparka ma wydajność ponad 9 tysięcy metrów sześciennych na godzinę. Co ciekawe, same czerpaki są tak wielkie, że do każdego z nich zmieściłby się… samochód.

reklama

Już w ubiegłym roku koncern PGE GiEK wyjaśniał, że koparka przechodzi gruntowny remont.

- Przejazd koparki K-41 na przedpole wyrobiska górniczego Pola Szczerców związany jest z wykonaniem jej planowanego remontu głównego – informował Departament Komunikacji i Relacji z Mediami PGE GiEK.

Jak zaznaczono, koparka K-41 jest maszyną podstawową najdłużej pracującą w Kopalni Bełchatów. Maszyna po wykonaniu remontu wróci do wykonywania robót planowych w wyrobisku Pola Szczerców.

Koniec sporu o węgiel pod obwodnicą

Kierowcy podróżujący kleszczowską obwodnicą mogą również zauważyć, że prace górnicze w pobliskiej odkrywce dotarły już praktycznie do samej drogi. Warto przypomnieć, że od kilku lat PGE GiEK toczyło z kleszczowskim samorządem spór o gminną obwodnicę, pod którą zalegają miliony ton węgla. Według szacunków pokłady węgla w okolicy Dębiny szacuje się na... 90 milionów ton.

reklama

Prace nie mogły być kontynuowane ze względu na decyzję poprzednich władz gminy, które z powrotem uznały obwodnicę za drogę gminną. Samorząd stał na stanowisku, że zawarte w 2017 roku porozumienie z PGE przestało obowiązywać.  Sytuacja doprowadziła do sporu z PGE GiEK, bo taka decyzja zablokowała prace górnicze w okolicy drogi.

Spółka uchwałę gminy w sprawie drogi zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Jesienią 2023 roku WSA stwierdził nieważność uchwały. Gmina Kleszczów złożyła jednak skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie.  NSA po blisko dwóch latach podjął decyzję, oddalając skargę kasacyjną Rady Gminy Kleszczów, tym samym utrzymując w mocy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi, który stwierdził nieważność uchwały w sprawie zaliczenia drogi Kamień-Żłobnica do kategorii dróg gminnych. Decyzja NSA daje więc zielone światło dla prac górniczych w rejonie kleszczowskiej obwodnicy. 

- W związku z tym PGE GiEK SA będzie mogła uruchomić odpowiednie procedury, w kierunku rozpoczęcia eksploatacji zasobów węgla brunatnego, które zlokalizowane są pod tą drogą – poinformował koncern PGE GiEK. 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo