Na należącej do Grupy PGE Farmie Wiatrowej Kamieńsk odbyła się akcja strażaków z Łodzi. Zajęli się ewakuowaniem rannego pracownika z turbiny wiatrowej. Na szczęście były to tylko ćwiczenia zorganizowane w ramach trzydniowego szkolenia. Udział w nich brało dwudziestu strażaków ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego Łódź.
Jak przekazuje Andrzej Rumik, kierownik zespołu elektrowni w PGE Energia Odnawialna, najpierw na terenie magazynu PGE w Piaskach strażacy przeszli szkolenie teoretyczne o pracy na wiatraku i zagrożeniach z tym związanych. Mogli również zobaczyć elementy turbiny wiatrowej takie jak: przekładnia, generator i transformator.
Następnie nadszedł czas na przetestowanie zdobytej wiedzy w praktyce. Strażacy udali się na farmę wiatrową na Górze Kamieńsk, gdzie jednym z ich zadań była symulacja ewakuacji z turbiny rannego pracownika.
- Strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego Łódź są doskonale przygotowani do pracy na linach. Konieczne jest jednak regularne przeprowadzanie symulacji akcji ratunkowej w tak specjalistycznych miejscach, jakimi są wiatraki. To ma bezpośredni wpływ na późniejsze działania w sytuacji realnego zagrożenia. W przyszłości chcielibyśmy, by ćwiczenia, choć w zakresie podstawowym, przeprowadzali tu także strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej - mówi Dariusz Stańczak, ekspert do spraw ratownictwa wysokościowego w Komendzie Wojewódzkiej PSP w Łodzi.
Komentarze (0)