Sytuacja miała miejsce 4 czerwca, kiedy to podejrzany zaatakował mężczyznę w jednym z bloków na os. Dolnośląskim. Pokrzywdzony został kilkukrotnie uderzony w klatkę piersiową, po czym złodziej ukradł mu telefon oraz portfel z dokumentami i 400 zł. Okazało się, że był on także sprawcą kradzieży torebki z butelkami wódki.
Funkcjonariusze trafnie wytypowali podejrzewanego. Okazało się, że jest osobą bezdomną. Kryminalni sprawdzali wszystkie miejsca, w których mógł przebywać. Sprawca jakby zapadł się pod ziemię. Kiedy przestępca znów się uaktywnił trafił prosto w ręce kryminalnych. 43-latek został zatrzymany 17 czerwca 2019 roku, zaraz po tym, jak na terenie parku w mieście popełnił kolejne przestępstwo. Tym razem ukradł saszetkę z telefonem, portfelem, dokumentami oraz kartą bankomatową - wyjaśnia KPP w Bełchatowie.
Pokrzywdzony oszacował straty na około 1000 złotych. Na dodatek, jeszcze w dniu zatrzymania 43-latek płacił skradzioną kartą głównie za alkohol. Bełchatowianin usłyszał już zarzuty. Za rozbój grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności, a za kradzież z włamaniem do 10 lat.
