reklama

Na chwilę przed ciszą wyborczą rozmowa z kandydatem KO do Sejmu Arkadiuszem Rożniatowskim

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Na chwilę przed ciszą wyborczą rozmowa z kandydatem KO do Sejmu Arkadiuszem Rożniatowskim - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaRozmowa z bełchatowskim kandydatem Koalicji Obywatelskiej do Sejmu - Arkadiuszem Rożniatowskim.

Za kilka godzin zapadnie cisza wyborcza. Jak pan ocenia kampanię wyborczą i swoje szanse w niedzielnych wyborach?

Te 10 tygodni minęło mi bardzo szybko, na kilka spraw niestety zwyczajnie zabrakło czasu. Miała na to wpływ konieczność łączenia kampanijnej aktywności z codzienną pracą ale też to że za większość kwestii związanych nie tylko z samą kampanią ale i np. organizacją Obywatelskiej Kontroli Wyborów byłem odpowiedzialny osobiście. Chyba znów wziąłem na siebie zbyt wiele ale najważniejsze kwestie zostały dopięte w odpowiednim czasie.

O przebiegu kampani mógłbym książkę napisać i znalazłoby się w niej kilku bohaterów w tym również czarne charaktery. Nie czas na to jednak żeby kogoś wytykać palcem a i pewnych kwestii tzw. kampanijnej kuchni zwyczajnie nie warto roztrząsać publicznie. Natomiast warte podkreślenia jest to że mieliśmy nieporównanie mniej przypadków wandalizmu niż np. podczas ostatniej kampanii prezydenckiej.

W takim razie jak z tymi szansami? Mam pan jakieś prognozy czy przewidywania swojego wyniku?

Start z 5 miejsca na liście Koalicji Obywatelskiej w tak trudnym okręgu powoduje że na początku kampanii trzeba sobie ustalić cel główny, później pojawiają cele dodatkowe. 16 lat aktywności politycznej w ramach Platformy Obywatelskiej, 2 starty w wyborach do Sejmu i 5-letnia już kadencja radnego Rady Miejskiej w Bełchatowie pozwoliła mi zbudować rozpoznawalność o której przekonałem się na ulicach Bełchatowa i w innych miejscach powiatu bełchatowskiego. Cieszę się że ludziom na ulicach często nie muszę się już przedstawiać i mówić skąd jestem, a właśnie od nich dowiedziałem się o kandydatach którzy posuwają się do kłamstwa i mówią “jestem stąd”. Cel główny zdecydowanie osiągnięty.

Nie dywaguję nad możliwą liczbą głosów oddanych na mnie. Wiem że walczę wspólnie z pozostałymi kandydatami i kandydatkami w słusznej sprawie - musimy odsunąć tą złodziejską, patologicznie kłamliwą bandę od władzy. Jeżeli przy okazji uda się uzyskać wynik pozwalający na objęcie mandatu Posła na Sejm to obejmę go z pełną odpowiedzialnością dla dobra naszego regionu, a wiele jest tutaj do zrobienia. Sam wynik to też pewien drogowskaz - w jakim kierunku iść dalej. Ponadto dobry wynik kandydata, nawet jeżeli posłem nie zostanie, wpływa na późniejsze możliwości zabiegania o realizację interesów reprezentowanej przez niego społeczności. Dlatego warto głosować na kandydatów lokalnych - głos na nich waży tyle samo co głos na tzw jedynki czy inne miejsce premiowane.

W takim razie jeżeli pana formacja obejmie władzę w kraju, a być może i pan obejmie mandat posła to co może zmienić się w Bełchatowie, powiecie czy całym regionie?

Na wstępie odsyłam do strony www.100konkretow.pl gdzie znajdują się konkretne zamierzenia na pierwsze 100 dni rządów. Wiele z nich można wprost przełożyć na potrzeby naszego regionu. Z dnia na dzień wszystkiego nie da się naprawić po rządach obecnie sprawujących władzę partaczy. Mam jednak kilka kwestii, którymi niezwłocznie postaram się zainteresować władze centralne.

Waży się przyszłość trzech powiatów: bełchatowskiego, piotrkowskiego i radomszczańskiego. Obecnie rządzący przez 8 lat nie zrobili nic konkretnego dla zabezpieczenia przyszłości naszych gigantów energetycznych i ludzi w nich pracujących oraz całego otoczenia. Należy przygotować i wdrożyć realny plan sprawiedliwej transformacji zabezpieczający interesy państwa i obywateli. Z mojego punktu widzenia niezwykle ważnym dla naszego regionu jest powołanie pełnomocnika rządu ds. sprawiedliwej transformacji właśnie tego regionu. My musimy wreszcie poczuć że w Warszawie mówi się o naszych problemach i myśli o naszej przyszłości.

Kwestia nielegalnego składowiska odpadów w Rogowcu powinna być potraktowana priorytetowo. Co prawda koszt usunięcia ponad 50 tysięcy metrów sześciennych toksycznych odpadów może wynieść nawet 800 milionów złotych to skutki ewentualnego pożaru trudno w jakikolwiek sposób oszacować. Należy pamiętać że składowisko znajduje się w niemal bezpośrednim sąsiedztwie Elektrowni Bełchatów. Wszyscy mamy świadomość zagrożenia nie tylko dla zdrowia i życia ludzi ale i bezprecedensowego zagrożenia dla infrastruktury krytycznej kraju. Równolegle do usunięcia odpadów z Rogowca powinny być również podjęte działania w kierunku ukarania winnych zaniedbań, które doprowadziły do tej sytuacji. To Starosta Bełchatowski z PiS na to pozwolił, Marszałek Województwa Łódzkiego z PiS zmarnował 2 lata na przepychanki ze Starostą o odpowiedzialność, a w tym czasie parlamentarzyści z PiS zgodnie milczeli. Tej sprawy na pewno nikt nie zamiecie pod dywan.

W trzeciej kwestii krótko - należy odwrócić wszystkie zmiany podatkowe w tym te z tzw. polskiego ładu, które negatywnie wpłynęły na finanse samorządów. Samorząd jak sama nazwa wskazuje ma mieć pełną autonomię w wydatkowaniu własnych pieniędzy i niedopuszczalnym jest fakt, że to władze poszczególnych samorządów muszą prosić rząd o pieniądze na konkretne inwestycje - pieniądze wypracowane przez społeczność lokalną.

Czy chce pan coś jeszcze przekazać naszym czytelników na chwilę przed ciszą wyborczą?

Tak. Zachęcam Państwa przede wszystkim do pójścia na wybory. Niech każdy z Was weźmie odpowiedzialność za losy kraju mając jednocześnie na względzie troskę o Wasze lokalne społeczności. Oczywiście namawiam do oddania głosu na mnie, a jeżeli nie to na innych kandydatów czy kandydatki lokalne, bo wtedy zwyczajnie łatwiej jest od nich wymagać realizacji Waszych postulatów.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE