reklama
reklama

Mieszkaniec naszego powiatu stracił wszystkie swoje oszczędności. Myślał, że robi to co trzeba

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Poglądowe/Archiwum

Mieszkaniec naszego powiatu stracił wszystkie swoje oszczędności. Myślał, że robi to co trzeba - Zdjęcie główne

foto Poglądowe/Archiwum

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaOszuści ponownie działają w naszym powiecie. Tym razem ich ofiarą padł mężczyzna, który przez chwilę nieuwagi stracił całe swoje oszczędności. W jaki sposób przestępcy przekonali go do oddania pieniędzy?
reklama

W czwartek, 18 kwietnia, mundurowi z bełchatowskiej komendy poinformowali o kolejnym przypadku działań oszustów w naszym powiecie. Mężczyzna, który przez brak czujności zaufał przestępcom, stracił swoje oszczędności. Jak działają oszuści?

Myślał, że ktoś chce wziąć na niego kredyt

Wszystko zaczęło się od telefonu, który odebrał mieszkaniec naszego powiatu. Mężczyzna w słuchawce usłyszał, że ktoś chciał zaciągnąć kredyt na jego rachunek bankowy i za chwilę skontaktuje się z nim pracownik banku, który poinformuje o szczegółach.

- Po chwili do mężczyzny ponownie zadzwonił oszust, który podszywając się pod pracownika banku, przekonał ofiarę, że dzwoni do niego w celu zapobieżenia utraty przez niego środków. Przestępca poinformował mężczyznę, że aby ochronić oszczędności zgromadzone na koncie, należy natychmiast przelać je na „konto techniczne” – relacjonuje Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.

reklama

Przestępca podczas rozmowy nakłonił mężczyznę do postępowania według wydawanych mu instytucji. Tym sposobem mieszkaniec powiatu bełchatowskiego podał oszustowi mu swoje dane osobowe oraz kody do logowania w bankowości elektronicznej.

- Pokrzywdzony, działając pod presją i wierząc, że rozmawia z prawdziwym pracownikiem banku, podał oszustowi wszystkie dane. Po chwili na swój numer telefonu otrzymał wiadomości sms dotyczące autoryzacji przelewów z jego konta. W konsekwencji mężczyzna stracił swoje oszczędności – mówi Kaszewska.

Jak nie dać się oszukać?

Powyższy przypadek pokazuje, że mimo prowadzonych przez policję i banki akcji informacyjnych wciąż wiele osób nie wie jak reagować, gdy kontaktują się z nimi potencjalni oszuści. W związku z tym policjanci z bełchatowskiej komendy przypominają kilka podstawowych zasad bezpieczeństwa.

reklama

  • Nie ufaj, nie wierz obcemu, sprawdzaj z kim rozmawiasz. Kieruj się zasadą ograniczonego zaufania - nigdy nie masz pewności, kto może znajdować się po "drugiej stronie słuchawki".
  • Nie podawaj żadnych danych, loginów, haseł.
  • Pamiętaj, że pracownik banku nigdy nie prosi o: podanie pełnych danych osobowych takich jak numer PESEL, numer dowodu osobistego, loginu i hasła do bankowości internetowej, numeru karty płatniczej, daty jej ważności oraz numeru CVV, zrealizowania przelewu na wskazany przez niego rachunek, podanie kodu SMS autoryzującego operację finansową, instalowanie aplikacji na twoim urządzeniu, czy autoryzację przelewów.
  • Jeżeli nie masz pewności, z kim rozmawiasz, rozłącz się z rozmówcą i samodzielnie zadzwoń do instytucji, która do Ciebie dzwoniła.

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama