O problemie braku toalety w obrębie pl. Narutowicza mówiło się od lat. Temat był na tyle istotny, że kilkakrotnie zgłaszany był do realizacji w ramach Budżetu Obywatelskiego. Wreszcie, w 2017 roku pomysł zdobywając ponad sześćset głosów przeszedł do realizacji.
W tej chwili wszystko jest już gotowe, a obiekt czeka na zakończenie kilku formalności. Po pierwsze toalety muszą przejść odbiory techniczne. Po drugie niezbędnym do uruchomienia jest stworzenie regulaminu, w którym określone zostaną między innymi: wysokość opłat za korzystanie czy to kto będzie obiektem administrować – to właśnie na tymi zagadnieniami muszą pochylić się miejscy radni, którzy stosowną uchwałą niejako usankcjonują działalność miejskiego szaletu. Jak podkreślają urzędnicy będą starać się przedłożyć radnym stosowne uchwały już na kwietniową sesję, tym samym toaleta mogłaby zacząć funkcjonować w maju.
Budowa toalety kosztowała ponad 200 tysięcy złotych.