Z początkiem tego miesiąca Sejm podjął uchwałę powołującą komisję śledczą do spraw VAT. Gremium ma zbadać i ocenić prawidłowość działań rządów PO-PSL związanych z zapewnieniem dochodów z podatku VAT i akcyzy oraz ewentualne zaniedbania w tym zakresie. Posłowie zasiadający w komisji mają przeanalizować sprawę od grudnia 2007 do listopada 2015 roku.
- Nominacja jest dla mnie miłym zaskoczeniem, ale nie ukrywajmy, że również ogromnym wyzwaniem. Praca w komisji śledczej to ogrom materiałów do przeanalizowania i godziny przesłuchań; dużo pracy w komisyjnym składzie. Liczę jednak, że moje ekonomiczne wykształcenie i zawodowe doświadczenie (posłanka przez ostatnie 12 lat była związana z bankowością, pełniąc min. funkcję dyrektora oddziału jednego z banków - przyp. red.) były tymi argumentami, które zaważyły o mojej kandydaturze i sprawdzą się w toku postępowania. Bycie członkiem komisji wiąże się przede wszystkim z bardzo dużą odpowiedzialnością. To jednak nasz obowiązek, by zbadać i ocenić działania rządów PO-PSL w przedmiotowym zakresie. Dlatego, jeśli w piątek Sejm RP zaakceptuje moją kandydaturę, podejmę wyzwanie - powiedziała nam Małgorzata Janowska
Łącznie komisja będzie się składała z dziewięciu posłów – pięciu to Ci z Prawa i Sprawiedliwości, po jednym reprezentancie będą miały pozostałe, obecne w Sejmie ugrupowania. Kandydatem PO jest Zbigniew Konwiński, Nowoczesnej Mirosław Pampuch, Kukiza'15 Marek Jakubiak, a PSL zgłosi Genowefę Tokarską.
Za powołaniem komisji głosowało trzystu dziewięćdziesięciu posłów, przeciw było trzech posłów, a czterech wstrzymało się od głosu. W uzasadnieniu uchwały o powołaniu komisji, posłowie PiS napisali, że: "w latach 2007-2015 można było zaobserwować zjawisko stopniowego rozszczelnienia systemu podatku VAT. Według nich, Polska nie podejmowała działań sugerowanych przez raporty Komisji Europejskiej i wprowadzanych w podobnych jurysdykcjach podatkowych, na przykład w Czechach czy na Słowacji".
