Magistrat, który jest organem prowadzącym dla szkół i przedszkoli na terenie miasta podkreśla, że wszystko jest pod kontrolą i zgodnie z założonym planem – świetlice we wszystkich szkołach od rana przyjmowały uczniów. Trzeba jednak zaznaczyć, że ich ilość była stosunkowo mała. Na przykład w SP nr 8 na zdeklarowanych do opieki świetlicowej 64 uczniów z opieki skorzystało 19-cioro, w SP nr 12 na 25 zdeklarowanych w zajęciach świetlicowych wzięło udział 7 uczniów.
Przyglądając się liczbom strajkujących nauczycieli można śmiało powiedzieć, że znaczna ich część do akcji przystąpiła. W SP 1 nie strajkuje 5 nauczycieli, w SP 3, 4 i 9 nie strajkuje po 3 nauczycieli, w SP nr 5 do akcji nie włączył się 1 nauczyciel, w SP nr 7 i 6 liczby nie strajkujących to odpowiednio 13 i 12. Najlepsza sytuacja kadrowa jest w SP 8, gdzie chęć do pracy zadeklarowało ponad 20 nauczycieli z blisko 70-osobowej załogi.
- Jestem spokojna o przebieg egzaminu ośmioklasisty, bo będziemy mieli możliwość zapewnienia nauczycielskiej obsady do jego organizacji. Mało tego, będziemy wspierać egzaminy gimnazjalne, które odbędą się w tym tygodniu w innych placówkach. Nasi nauczyciele będą niejako „wypożyczeni” do szkół gimnazjalnych – mówiła Maria Łazuga, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 8.
A jak sprawa wygląda w bełchatowskich przedszkolach? Trzy z nich – PS nr 5, 7 i 8 nie strajkują i w tych placówkach zajęcia obywają się normalnie. W pozostałych opieka zorganizowana jest na zasadzie dyżurów, choć jak pokazują liczby tłumów nie ma.
Pusto jest też w szkołach ponadgimnazjalnych, w przypadku tych placówek, których uczniowie to nastolatkowie i osoby pełnoletnie po prostu nie pojawili się na szkolnych korytarzach.
Na czas strajku opiekę nad dziećmi poza świetlicami oferują także placówki kultury – biblioteka, muzeum i centrum kultury. Wszystkie zajęcia się bezpłatne, a ich szczegółowy harmonogram można znaleźć na stornach internetowych instytucji.