reklama

Królowie w nowych podręcznikach do historii wzorowani na parlamentarzystach z PiS. Władysław Łokietek ma twarz senatora Dobkowskiego!

Opublikowano:
Autor:

Królowie w nowych podręcznikach do historii wzorowani na parlamentarzystach z PiS. Władysław Łokietek ma twarz senatora Dobkowskiego! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaPodręczniki przygotowane dla szkół podstawowych według nowych wytycznych Ministerstwa Edukacji Narodowej mają wnieść nową jakoś i standardy edukacyjne. Najciekawszym z nich jest ustalenie wzorców wizualnych najważniejszych postaci historycznych. Otóż, jak się okazuje, swoich twarzy użyczyli niektórzy polscy parlamentarzyści. Pośród nich mamy naszego reprezentanta – jest nim senator Wiesław Dobkowski.

Podręczniki historii przygotowane przez Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne mają pomóc uczniom lepiej przyswoić wiedzę, dzięki kolorowym obrazom, czytelnym mapom i ciekawostkom umieszczanym przy omawianych tematach. Innowacją w skali Europy, jeśli nie świata jest natomiast pomysł samej Minister Edukacji – Anna Zaleska, która poleciła, aby najważniejsze historyczne postacie były podobne do współcześnie żyjących parlamentarzystów.

Dotychczas opieraliśmy najczęściej na fikcyjnych wyobrażeniach grafików opracowujących książki, lub malarzy, którzy nierzadko malowali podobizny jedynie według zbyt wyidealizowanych opisów. Chcieliśmy uniknąć sytuacji, w których postacie historyczne są idealne jak greccy bogowie. Do uczniów musi dotrzeć z rzeczywistym obrazem realnych postaci – wyjaśnia minister Zaleska.

I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że twarze królów wzorowane są na postaciach parlamentarzystów właśnie rządzącej partii Prawa i Sprawiedliwości.

Postanowiliśmy, aby twarze, szczególnie najwybitniejszych postaci nie były przypadkowe. To muszą być postacie od stóp do głów szlachetne. Wiem, że w naszej partii mamy właśnie takich reprezentantów. Są to prawdziwi Polacy, patrioci, a z ich twarzy bije właśnie ta troska o ojczyznę i szlachetne spojrzenie charakterystyczne dla wybitnych strategów – mówi Anna Zaleska i dodaje – poza tym łatwiej jest zapamiętać uczniom postacie, które na co dzień można zobaczyć w wiadomościach i kanałach informacyjnych. Przekonsultowałam sprawę ze specjalnie powołaną w tym celu komisją psychologiczną, której członkowie jednoznacznie stwierdzili, że znacznie pomoże to w przyswajaniu wiedzy.

Dzięki tej idei, już teraz uczniowie klas czwartych podstawówek mogą odszukiwać w twarzach wielkich królów postaci znanych z sejmowych i senackich ław. Co ważne dla Bełchatowa – mamy w książkach naszego reprezentanta. Senator Wiesław Dobkowski zgodził się użyczyć swojej twarzy Władysławowi Łokietkowi.

Otrzymałem tą nietypową propozycję podczas jednego z partyjnych spotkań. Minister Anna Zaleska nalegała, aby twarz jednego z królów była opracowana na podstawie mojego wyglądu. Z początku się wahałem, ale jeśli ma to pomóc w realizacji programu nauczania, to nie mogłem odmówić. Moja żona jest historyczką, skonsultowałem z nią tę sprawę i postanowiłem pozować – mówi senator Dobkowski.

Jak widać minister Zaleska nie wybiera w ciemno. Bełchatowski parlamentarzysta idealnie wpasował się w postać Łokietka, choć jak sam mówi, miał wybór.

Propozycji było kilka. Pani Zaleska widziała mnie również w roli Chrobrego lub Jagiełły. Przeanalizowaliśmy z żoną setki rycin i reprodukcji obrazów, porównaliśmy z moim zdjęciem i padło na Łokietka. Nie ukrywam, że najbardziej cieszyłbym się mogąc użyczyć twarzy Józefowi Piłsudskiemu, natomiast ten wybitny człowiek będzie opracowywany dopiero w latach późniejszych, a konkurencja w jego przypadku jest ogromna, bo każdy chciałby być marszałkiem – podsumowuje Wiesław Dobkowski.

Nieoficjalnie wiemy, że na potrzeby Piłsudskiego zostanie przeprowadzony pilny transfer Dariusza Woźniaka do Prawa i Sprawiedliwości. Wójt Ruśca sprawy nie komentuje, ale nie zaprzecza, że takie rozmowy są prowadzone.

Nie są jeszcze oficjalne znani wszyscy parlamentarzyści, których twarze zobaczymy na kartach podręczników do historii. Podczas ponad godzinnego spotkania przy kawie z minister Anną Zaleską próbowaliśmy dowiedzieć się szczegółowych planów, ale mimo świetnej atmosfery i namowom samego Jarosława Kaczyńskiego nam towarzyszącego, szefowa rządowego działu edukacji, nie chciała uchylić rąbka tajemnicy.

Udało nam się jednak zebrać pewne nieoficjalne dane, według których Zygmunt I Stary, będzie podobny do Joachima Brudzińskiego, Kazimierz Wielki do Mariusza Błaszczaka (parlamentarzysta ponoć obiecał zapuścić odpowiedni zarost), a Jan III Sobieski zyska twarz Antoniego Macierewicz. Jedną z większych ciekawostek jest to, że niektórzy więksi dowódcy armii wrogich mają być podobne do parlamentarzystów opozycji. Donald Tusk ma ponoć wcielić się w rolę samego Urlicha von Jungingena.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE