reklama
reklama

„Radykalne ograniczenie wydobycia węgla i produkcji prądu”. Związkowcy piszą do premiera

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: PGE GiEK

„Radykalne ograniczenie wydobycia węgla i produkcji prądu”. Związkowcy piszą do premiera - Zdjęcie główne

foto PGE GiEK

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kopalnia i ElektrowniaDelegaci Regionu Piotrkowskiego NSZZ „Solidarność” zwrócili się z apelem do premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie kopalni i elektrowni Bełchatów. Bez kolejnej odkrywki przewidują czarny scenariusz…
reklama

Górnicy i energetycy po wielu latach obietnic w sprawie nowej odkrywki w Złoczewie chcą w końcu usłyszeć jasne stanowisko rządu w sprawie inwestycji, która może zaważyć na przyszłości Bełchatowa i regionu. Tym bardziej, że z kręgów rządowych płyną w tej sprawie różne sygnały, na co wskazują sami związkowcy, mówiąc o swoistym „dwugłosie”. Przedstawiciele Ministra Aktywów Państwowych jednoznacznie stwierdzają, iż nie mają możliwości budowy odkrywki Złoczew. Z kolei minister sprawiedliwości – Zbigniew Ziobro twierdzi, że nowa kopalnia nie tylko może, ale musi powstać.

Delegaci Regionu Piotrkowskiego NSZZ „Solidarność” zwrócili się do premiera RP o zajęcie jednoznacznego stanowiska w sprawie budowy odkrywki Złoczew i zagospodarowania kompleksu paliwowo-energetycznego Bełchatów. Związkowcy ostrzegli jednocześnie, że brak szybkich i konkretnych działań oznacza duże kłopoty dla zakładów.

reklama

- Bełchatowski kompleks energetyczny bez uruchomienia nowej odkrywki czeka w przeciągu najbliższych kilku lat radykalne ograniczenie wydobycia, tym samym ograniczenie produkcji energii elektrycznej. Konsekwencją tych wydarzeń będzie redukcja zatrudnienia w obydwu zakładach oraz firmach współpracujących, a finalnie zaprzestanie działalności i likwidacja przedsiębiorstw – apelują związkowcy.

Przypomnijmy, że koncesja na wydobycie węgla w Polu Bełchatów kopalni kończy się już w 2026 roku i zostały tam resztki brunatnego paliwa. Z kolei w odkrywce Szczerców przewiduje się wydobycie do 2036 roku. Według górników, w tej drugiej węgiel może się skończyć znacznie szybciej, biorą pod uwagę obecne wydobycie, które jest znacznie wyższe od wcześniej planowanego. W 2022 roku, w związku z wojną na Ukrainie i kryzysem energetycznym, bełchatowska elektrownia zmuszona była zwiększyć produkcję, a co za tym idzie, zwiększono także wydobycie węgla. Szacuje się, że w ub. roku przekroczyło ono grubo ponad 40 mln ton, co było wynikiem znacznie wyższym niż planowano.

reklama

Przypomnijmy, że według wcześniejszych zapowiedzi, wyłączenia bloków energetycznych w bełchatowskiej elektrowni mają rozpocząć się w 2030 roku. Kolejne jednostki mają być zamykane sukcesywnie, a jako ostatni przestanie pracować najnowszy blok 858 MW. Nastąpi to w 2036 roku.

Związkowcy „Solidarności” podkreślają, że region chce uniknąć losu Wałbrzycha i Tarnobrzega, dlatego nie można bezczynnie czekać.

- Z tego względu domagamy się jednoznacznych decyzji w kwestii budowy Odkrywki Złoczew. Jeżeli nie będzie budowana, to z co dalszym losem bełchatowskich górników i energetyków? - pytają związkowcy. - Czy w lokalizacji Bełchatów będzie funkcjonowała po 2036 toku jakaś elektrownia? Jeżeli tak, to jaki rodzaj paliwa będzie wykorzystywała. Węgiel kamienny, gaz, wodór, atom?

reklama

„Solidarność” odniosła się też do pojawiających się informacji o możliwej lokalizacji trzeciej elektrowni atomowej w Bełchatowie i przypominają, że budowa siłowni jądrowej potrwa minimum 15 lat...

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama