Górnicy i energetycy po wielu latach obietnic w sprawie nowej odkrywki w Złoczewie chcą w końcu usłyszeć jasne stanowisko rządu w sprawie inwestycji, która może zaważyć na przyszłości Bełchatowa i regionu. Tym bardziej, że z kręgów rządowych płyną w tej sprawie różne sygnały, na co wskazują sami związkowcy, mówiąc o swoistym „dwugłosie”. Przedstawiciele Ministra Aktywów Państwowych jednoznacznie stwierdzają, iż nie mają możliwości budowy odkrywki Złoczew. Z kolei minister sprawiedliwości – Zbigniew Ziobro twierdzi, że nowa kopalnia nie tylko może, ale musi powstać.
Delegaci Regionu Piotrkowskiego NSZZ „Solidarność” zwrócili się do premiera RP o zajęcie jednoznacznego stanowiska w sprawie budowy odkrywki Złoczew i zagospodarowania kompleksu paliwowo-energetycznego Bełchatów. Związkowcy ostrzegli jednocześnie, że brak szybkich i konkretnych działań oznacza duże kłopoty dla zakładów.
- Bełchatowski kompleks energetyczny bez uruchomienia nowej odkrywki czeka w przeciągu najbliższych kilku lat radykalne ograniczenie wydobycia, tym samym ograniczenie produkcji energii elektrycznej. Konsekwencją tych wydarzeń będzie redukcja zatrudnienia w obydwu zakładach oraz firmach współpracujących, a finalnie zaprzestanie działalności i likwidacja przedsiębiorstw – apelują związkowcy.
Przypomnijmy, że koncesja na wydobycie węgla w Polu Bełchatów kopalni kończy się już w 2026 roku i zostały tam resztki brunatnego paliwa. Z kolei w odkrywce Szczerców przewiduje się wydobycie do 2036 roku. Według górników, w tej drugiej węgiel może się skończyć znacznie szybciej, biorą pod uwagę obecne wydobycie, które jest znacznie wyższe od wcześniej planowanego. W 2022 roku, w związku z wojną na Ukrainie i kryzysem energetycznym, bełchatowska elektrownia zmuszona była zwiększyć produkcję, a co za tym idzie, zwiększono także wydobycie węgla. Szacuje się, że w ub. roku przekroczyło ono grubo ponad 40 mln ton, co było wynikiem znacznie wyższym niż planowano.
Przypomnijmy, że według wcześniejszych zapowiedzi, wyłączenia bloków energetycznych w bełchatowskiej elektrowni mają rozpocząć się w 2030 roku. Kolejne jednostki mają być zamykane sukcesywnie, a jako ostatni przestanie pracować najnowszy blok 858 MW. Nastąpi to w 2036 roku.
Związkowcy „Solidarności” podkreślają, że region chce uniknąć losu Wałbrzycha i Tarnobrzega, dlatego nie można bezczynnie czekać.
- Z tego względu domagamy się jednoznacznych decyzji w kwestii budowy Odkrywki Złoczew. Jeżeli nie będzie budowana, to z co dalszym losem bełchatowskich górników i energetyków? - pytają związkowcy. - Czy w lokalizacji Bełchatów będzie funkcjonowała po 2036 toku jakaś elektrownia? Jeżeli tak, to jaki rodzaj paliwa będzie wykorzystywała. Węgiel kamienny, gaz, wodór, atom?
„Solidarność” odniosła się też do pojawiających się informacji o możliwej lokalizacji trzeciej elektrowni atomowej w Bełchatowie i przypominają, że budowa siłowni jądrowej potrwa minimum 15 lat...
Komentarze (0)