Warto przypomnieć, że na początku września, po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną, gdy jeden z dronów spadł również w Łódzkiem, w miejscowości Mniszków (pow. opoczyński), koncern PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna zdecydował się o podniesieniu poziomu bezpieczeństwa w Elektrowni Bełchatów. Informowano wówczas, że takie działania podjęto we wszystkich kopalniach i elektrowniach należących do PGE GiEK.
Ochroną bełchatowskiej elektrowni zajmuje się Elbest Security, spółka zależna PGE. Wygląda na to, że dział bezpieczeństwa koncernu PGE GiEK w ostatnich tygodniach postanowił sprawdzić czujność pracowników, którzy zajmują się ochroną strategicznego obiektu, jakim jest przecież Elektrownia Bełchatów. O takich działaniach informuje jeden ze związków zawodowych działających w spółce, który o sprawie poinformował władze PGE GiEK.
- Z docierających do Związku informacji wynika, że Dział Bezpieczeństwa PGE GiEK prowadzi działania o charakterze prowokacyjnym, polegające na celowym inicjowaniu sytuacji mających na celu „sprawdzenie czujności” pracowników ochrony. W praktyce jednak działania te powodują poważny dyskomfort psychiczny, zwiększają poziom stresu oraz ryzyko niepożądanych reakcji podczas wykonywania obowiązków służbowych – czytamy w piśmie Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników „Zjednoczeni”, które trafiło na biurko prezesa Jacka Kaczorowskiego.
Według związkowców, takie praktyki nie przyczyniają się do podniesienia poziomu bezpieczeństwa, a mogą prowadzić „do zniechęcenia i obniżenia czujności w sytuacjach rzeczywistego zagrożenia”.
- Tym samym stwarzają potencjalne ryzyko dla bezpieczeństwa obiektów oraz osób przebywających na ich terenie – twierdzi MZZP „Zjednoczeni”.
Związek zapewnia też, że pracownicy Elbest Security stanowią wysoko wykwalifikowaną i doświadczoną kadrę, która doskonale zna procedury i specyfikę chronionych obiektów. MZZP „Zjednoczeni” twierdzi, że otrzymuje również informacje, potwierdzone przez pracowników Elbest Security, o nakładaniu kar finansowych. Według związkowców, często ma się to odbywać bez przedstawienia merytorycznego uzasadnienia, bez możliwości złożenia wyjaśnień. Związek zawodowy zwraca też uwagę, że „konsekwencje finansowe” wobec Elebest Security, które nakłada organ nadzorujący, czyli PGE GiEK, skutkują „ograniczeniami w zakresie polityki płacowej oraz zwiększoną presją kadrową”.
- W efekcie obserwuje się przypadki przenoszenia pracowników – na wniosek Działu Bezpieczeństwa PGE GiEK – polegające na tzw. wymianie osób, które według oceny zleceniodawcy nie wywiązują się należycie z powierzonych obowiązków – czytamy w piśmie MZZP „Zjednoczeni”.
Związek podkreślił również, że pracodawca „podejmuje działania dyscyplinujące wobec pracowników, którzy nie realizują swoich zadań w sposób należyty” m.in. poprzez ograniczenie premii lub udzielenie nagany.
- W związku z tym niedopuszczalne jest więc wymuszanie na pracodawcy przez Dział Bezpieczeństwa PGE GIEK nakładanie na pracownika podwójnej kary za ten sam czyn, co stanowi naruszenie przepisów Kodeksu Pracy – twierdzą związkowcy.
PGE GiEK: egzekwowanie obowiązków to bezpieczeństwo infrastruktury i pracowników
Koncern PGE GiEK, którego oddziałami są m.in. kopalnia i elektrownia Bełchatów, przypomina, że jako spółka zarządza obiektami o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa energetycznego państwa. W jaki sposób odnosi się do całej sprawy?
- Działania inicjowane przez właściwy merytorycznie departament Spółki, a także dochodzenie potencjalnych roszczeń wynikają wprost z umowy zawartej pomiędzy PGE GiEK a Elbest Security – informuje koncern PGE GiEK. - Mając na uwadze szczególne znaczenie obiektów, których ochronę zlecono spółce zależnej oraz obecną sytuację geopolityczną, sposób sprawowania nadzoru nad wykonaniem usługi ochrony musi być nie tylko zgodny z obowiązującym prawem, ale również postanowieniami umowy.
Jak podkreślono, pełne egzekwowanie tych obowiązków ma na celu zachowanie bezpieczeństwa zarówno pracowników, jak i całej chronionej infrastruktury. Koncern PGE odnosi się też do kwestii kar finansowych, a także zarzutów o braku udziału strony społecznej „w procesie oceny zasadności takich decyzji”.
- Strona społeczna nie występuje jako strona w umowie, a ewentualne finansowe kary umowne nakładane są na spółkę, a nie na poszczególnych pracowników – wyjaśnił koncern PGE GiEK.
Związkowcy żądają zaprzestania prowokacji
W piśmie do prezesa PGE GiEK związkowcy wystosowali żądanie natychmiastowego „zaprzestania działań prowokacyjnych wobec pracowników” spółki Elbest Security, a także wstrzymania stosowania kar finansowych wobec spółki do czasu wyjaśnienia podstaw prawnych i zasadności tych działań.MZZP „Zjednoczeni” zawnioskował również o powołanie wspólnej komisji roboczej (PGE – Elbest Security – Związki Zawodowe) w celu opracowania „transparentnych zasad nadzoru i odpowiedzialności kontraktowej”, a także zorganizowania spotkania trójstronnego, którego celem będzie „wypracowanie zasad współpracy opartej na wzajemnym zaufaniu, poszanowaniu kompetencji oraz dążeniu do wspólnego celu, jakim jest bezpieczeństwo strategicznej infrastruktury energetycznej”.
Związek ostrzegł, że w przypadku braku reakcji ze strony PGE GiEK, wystąpi do Państwowej Inspekcji Pracy o przeprowadzenie kontroli, a także do UOKiK w związku z podejrzeniem „nadużycia pozycji dominującej w relacjach gospodarczych”.
Komentarze (0)