reklama
reklama

Prezes zwrócił się o pomoc do radnych. Czy udało się przekonać PGE?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Poglądowe

Prezes zwrócił się o pomoc do radnych. Czy udało się przekonać PGE? - Zdjęcie główne

foto Poglądowe

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kopalnia i ElektrowniaPrzedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Bełchatowie chce uniknąć płacenia odsetek od koncernu PGE GiEK. Chodzi o dostawy ciepła z Elektrowni Bełchatów do miasta. Prezes spółki poprosił o pomoc radnych, którzy wystosowali apel do koncernu. Czy przyniosło to skutek?
reklama

Przypomnijmy. Cała sprawa wyszła na jaw podczas posiedzenia miejskiej komisji budżetu i skarbu miasta, w trakcie której sprawozdanie z działalności Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Bełchatowie przedstawiał jej nowy prezes Łukasz Rutka. W trakcie rozmowy z radnymi wyszło na jaw, że spółka, w której większościowe udziały ma miasto, ma mniej czasu na płatności za ciepło dostarczane przez Elektrownię Bełchatów. Miasto z takiego rozwiązania korzysta od kilkudziesięciu lat, gdy tysiące mieszkań ogrzewanych jest za pomocą sieci ciepłowniczej, która biegnie wzdłuż drogi w kierunku elektrowni. W ostatnich latach spółka PEC miała wydłużony termin płatności do 45 dni ze względu na pandemię COVID-19, a później wojnę na Ukrainie, która wpłynęła na rynek energii. Taka możliwość obowiązywała zgodnie z zawartą umową do końca czerwca tego roku. PEC próbował podjąć negocjacje w sprawie przedłużenia obowiązywania wydłużenia terminu do końca 2025 roku. Jednak, jak do tej pory, bez rezultatu.

reklama

Odsetki uderzą po kieszeniach mieszkańców?

Dlaczego dłuższy termin jest tak istotny? Pozwala bowiem spółce na zachowanie płynności finansowej, bo za opóźnienia musi płacić odsetki. Problemem są również nieterminowe płatności za ciepło do większych odbiorców, głównych dłużników PEC, m.in. od bełchatowskiego szpitala i miejskiej spółki PGM, administrującą zasobami mieszkaniowymi w mieście. Prezes PEC przekonywał, że dodatkowe 15 dni potrzebne jest właśnie po to, gdyż w tym czasie spółka odnotowuje wpłaty od odbiorców, co pozwala na opłacenie faktury do elektrowni.

reklama

Jednak już od lipca PGE GiEK nalicza ustawowe odsetki, a te przy fakturach za ciepło w elektrowni, są ogromne. Radny Marcin Rzepecki z Nowej Lewicy wyjawił, że poprosił przedstawicieli spółki o symulację sytuacji, gdy termin będzie krótszy, czyli 30 dniowy. Wyliczono wówczas, że odsetki za jeden sezon grzewczy wyniosą pół miliona złotych, a to może zachwiać płynnością finansową spółki, a mieć także wpływ na rachunki za ciepło, co uderzy po kieszeniach mieszkańców. Radni miasta jednogłośnie przyjęli stanowisko, w którym poparli PEC i zwrócili się do PGE GiEK o wydłużenie płatności.

Temat powrócił podczas sesji miejskiej, w ubiegły czwartek, 26 września, gdy referowano sytuację finansową miejskich spółek. Obecny był też szef PEC-u, który został zapytany, czy sytuacja po ich apelu w jakiś sposób się zmieniła.

reklama

Dwugłos prezesa i prezydenta

Łukasz Rutka, prezes PEC, podczas wystąpienia na miejskiej sesji przyznał, że doszło do spotkania z zarządem koncernu PGE GiEK, jednak jego władze nie przystały na prośbę wydłużenia terminu płatności o 15 dni. Przedstawiona została jednak inna propozycja, o której szczegółach prezes nie chciał mówić.

- Pewną propozycję mamy, ale nie jest ona związana z tym, co chcielibyśmy uzyskać, czyli przedłużeniem płatności o 15 dni. Niestety nasz partner nie chciał z powodów, zwykłych biznesowych, finalnie tego czasu nam przedłużyć, tak jak miało to miejsce we wcześniejszym porozumieniu – mówił Łukasz Rutka.

Prezes dodał dość enigmatycznie, że będzie w stanie odpowiedzieć na pytanie, „czy propozycja ze strony PGE GiEK zaistniała finalnie”, natomiast nie w tym miejscu, bo spółka musi ją jeszcze „policzyć”.

- Czy to dotyczy wydłużenia terminy czy jednak innej formy wsparcia dla PEC-u – dopytywał radny Marcin Rzepecki.

- Zdecydowania na dzień dzisiejszy dąży do to wszystko do innych rozwiązań, ale nie do wydłużenia okresu – odpowiedział prezes Rutka.

Do dyskusji włączył się również prezydent Bełchatowa – Patryk Marjan, który z kolei przedstawił odmienny scenariusz, twierdząc, że wydłużenie terminu jest możliwe.

- Wydaje mi się, że są szanse, aby wrócić do starego porozumienia, jeśli chodzi o termin płatności. Jestem w kontakcie z panem prezesem Kaczorowskim, głęboko wierzę, że uda nam się uda dojść do porozumienia i koncern wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom spółki, bo jest to w naszym wspólnym interesie – mówił Patryk Marjan. - Rozmowy trwają, ostatecznie bym nie zamykał tej furtki. Wydaje mi się, że uda się doprowadzić do dobrych rozstrzygnięć dla nas wszystkich – dodał.

Przypomnijmy, że w połowie września zwróciliśmy się do PGE GiEK o stanowisko w tej sprawie. W odpowiedzi otrzymaliśmy krótką odpowiedź.

- Zgodnie z obowiązującymi zapisami umowy z 2008 roku (5/TZG/GR/2008) dla faktur wystawionych za ciepło sprzedane od 1 lipca 2024 r., termin płatności wynosi 30 dni – przekazało biuro prasowe PGE GiEK.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama