reklama
reklama

Prezes PGE zabrał głos w sprawie Bełchatowa i Konina. "Umowa w najbliższych dniach"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Poglądowe

Prezes PGE zabrał głos w sprawie Bełchatowa i Konina. "Umowa w najbliższych dniach" - Zdjęcie główne

foto Poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kopalnia i ElektrowniaDariusz Marzec, prezes Polskiej Grupy Energetycznej, zapowiedział, że w najbliższych dniach zostanie podpisana umowa z wykonawcą na realizację analiz pod kątem możliwości budowy elektrowni jądrowej w Bełchatowie. Szef koncernu został zapytany o drugą z lokalizacji, czyli Konin.
reklama

Przypomnijmy, że Bełchatów i Konin w aktualizacji Programu Polskiej Energetyki Jądrowej zostały wskazane jako preferowane lokalizacje dla budowy drugiego atomu w kraju. Wcześniej przesądzone zostało, że pierwsza elektrownia jądrowa powstanie na Pomorzu. 

Według zapowiedzi koncernu PGE GiEK rozpoczęcie wyłączania bloków energetycznych w Elektrowni Bełchatów rozpocznie się w 2030 roku, a zakład ma działać do 2035 roku, choć prezes spółki, w ostatnim czasie nie wykluczył scenariusza, w którym elektrownia zakończy pracę w 2038 roku. Dla Bełchatowa atom to więc duża szansa na uratowanie tysięcy miejsc pracy. Przy budowie, która może potrwać około 10 lat, zatrudnienie może znaleźć nawet do 11 tys. osób. O tym, czy Bełchatów zamieni węgiel na atom zdecydują najbliższe lata. Według aktualizacji PPEJ, decyzja o ustaleniu lokalizacji oraz zakończenie badań lokalizacyjnych mają nastąpić w 2028 roku. Zgodnie z przyjętym harmonogramem, budowa drugiej elektrowni ma rozpocząć się w 2032 roku. Zakończenie budowy pierwszego bloku wraz z rozruchem przewidziane jest na 2040 rok, a dwóch kolejnych – na 2041 i 2042 rok.

reklama

Wkrótce rozpoczną się badania w Bełchatowie

Dariusz Marzec, prezes PGE, podczas konferencji dotyczącej wyników finansowych PGE przyznał, że w najbliższych dniach zostanie podpisana umowa z wykonawcą na "realizację analizy pod kątem możliwości elektrowni jądrowej w lokalizacji Bełchatów". Zaznaczył przy tym, że „skala infrastruktury” i wykwalifikowana kadra predysponują Bełchatów do poważnej analizy odnośnie lokalizacji atomu właśnie w tym miejscu.

- Rozpoczynamy szczegółowe badania, na chwilę obecną są to badania wstępne. Będą mówiły, czy nie ma czynników wykluczających bełchatowską lokalizację z możliwości posadowienia energetyki jądrowej, czyli w pierwszej kolejności sprawdzamy sprawy gruntu, sejsmiki, stabilności gruntu, później przyjdzie czas na wodę i głębsze odwierty – powiedział Dariusz Marzec.

Jak dodał, póki co analizy będą prowadzone w „sposób neutralny technologicznie”, co oznacza, że badania nie będą "determinowane" rodzajem konkretnej technologii wykorzystanej w przyszłości do budowy elektrowni jądrowej.

- Te czynniki wykluczające dotyczą każdej technologii, musimy sprawdzić, czy żaden z nich nie występuje. I na tym się w tej chwili koncentrujemy – powiedział prezes Marzec.

reklama

Podczas konferencji prezes PGE został zapytany o drugą lokalizację w Koninie i czy PGE zamierza zamykać spółkę PGE PAK Energia Jądrowa, w której PGE i ZE PAK mają po 50 procent akcji, a PGE chce wykupić pozostałą połowę udziałów. Przypomnijmy, że spółka ta powstała w 2023 roku w związku z planami budowy w Pątnowie elektrowni jądrowej przy współpracy z koreańskim koncernem KHNP. O projekcie zrobiło się jednak ucichło. 

- Chcemy tę spółkę przejąć, bo ona ma swoje kompetencje, swój dorobek – powiedział Dariusz Marzec.

Prezes PGE: chcielibyśmy badać obydwie lokalizacje

Zaznaczył też, że lokalizacje jądrowe bada się parami, bo chodzi tutaj o „kwestię zarządzania ryzykiem” w przypadku stwierdzenia w badaniach jakichś elementów, które niekoniecznie „zachęcają do danej lokalizacji”. Dlatego analizy będą prowadzone zarówno w Koninie, jak i Bełchatowie.

reklama

- Także w na chwilę obecną, na pewno chcielibyśmy badać obydwie te lokalizacje, czyli kontynuować w Koninie i uruchomić Bełchatów. To jest standardowe działanie, że przez długi czas prowadzi się tego rodzaju analizy równolegle dla alternatywnych lokalizacji z racji zarządzania po prostu ryzykiem w sytuacji wystąpienia jakiegoś elementu, który by którąś z tych lokalizacji uczynił trudną w realizacji, dlatego zawsze powinna być ta zapasowa – tłumaczy Dariusz Marzec.

Podkreślił też, że w przypadku przejęcia spółki, PGE zamierza kontynuować w rejonie Konina badania i analizy, które są przedmiotem działań spółki PGE PAK Energia Jądrowa.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo