reklama
reklama

Podwyżki w bełchatowskiej elektrowni. Związkowcy podzieleni. O ile wzrosną pensje energetyków?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Podwyżki w bełchatowskiej elektrowni. Związkowcy podzieleni. O ile wzrosną pensje energetyków? - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kopalnia i ElektrowniaZałoga bełchatowskiej elektrowni otrzyma podwyżki. Wynegocjowana kwota jest niższa od początkowych żądań. Niektóre związki zawodowe nie podpisały się pod porozumieniem z pracodawcą.
reklama

W bełchatowskiej elektrowni zostało podpisane porozumienie płacowe. Podwyżki, jakie wynegocjowali związkowcy, są jednak mniejsze od tych, których początkowo żądano. Przypomnijmy, że w marcu związki zawodowe z elektrowni domagały się 850 zł wzrostu wynagrodzenia zasadniczego średnio na osobę. Zorganizowano nawet referendum strajkowe, w którym załoga opowiedziała się za akcją protestacyjną w przypadku braku porozumienia. 

Związkowcy nie byli jednak jednomyślni i nie wszystkie organizacje podpisały porozumienie płacowe. Nie poparł go m.in. Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego w Elektrowni Bełchatów. Jak mówi przewodniczący - Andrzej Nalepa, nie podpisał porozumienia, ponieważ wynegocjowana podwyżka jest znacznie mniejsza niż galopująca inflacja.

reklama

- Pięć organizacji związkowych uznało, że pracownicy oczekują na pieniądze, choćby niskie, ale jednak. Na tym poziomie podwyżka dla nas jest nie do przyjęcia. Sytuacja jest nieetyczna i niemoralna w kontekście tego co dzieje się na rynku energii i podwyżek cen prądu, które serwuje nam ta sama grupa, która blokuje poziom wzrostu wynagrodzeń na poziomie żenująco niskim - mówi Andrzej Nalepa, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w Elektrowni Bełchatów. 

Jak dodaje, uzgodniony przed laty ze związkami zawodowymi z elektrowni mechanizm wzrostu wynagrodzeń, przewiduje podniesie zarobków z uwzględnieniem aktualnej inflacji. W tym przypadku, jak twierdzi, tak się jednak nie stało. Ile więc otrzymali energetycy? Wynegocjowany dokument gwarantuje 6,6 proc. podwyżki zarobków od wynagrodzenia pracowników. Warto zauważyć, że obecnie inflacja zbliża się już do 14 proc. Według nieoficjalnych wyliczeń, pracownicy otrzymają ok. 320 zł podwyżki do stawki zasadniczej.

reklama

 - Nie chcę oceniać kolegów związkowców. Niech zrobią to pracownicy, oglądając paski z wypłatami – mówi Andrzej Nalepa.

Andrzej Lewandowski, przewodniczący „Solidarności” w Elektrowni Bełchatów, która podpisała porozumienie, zaznacza jednak, że do wynegocjowanej podwyżki, należy również doliczyć dodatki m.in. systemowy, stażowy oraz 15 proc. premii. Według nieoficjalnych wyliczeń, daje to kwotę znacznie większą, bo około 600 zł.

- Porozumienie nie zamyka drogi do dalszych podwyżek w tym roku. Strony uzgodniły, że w drugim półroczu przystąpią do dalszych negocjacji w zależności od narastającej inflacji – mówi Andrzej Lewandowski.

reklama

Podpisane porozumienie gwarantuje pracownikom elektrowni podwyżki od początku maja. Związkowiec elektrownianej „Solidarności” zwraca uwagę na jeszcze jedną kwestię. Jeśli negocjacje zostałyby przeciągnięte o kolejne tygodnie, to koncern PGE przez kolejny miesiąc zaoszczędziłby na podwyżkach pracowniczych. Według wyliczeń związkowców, łączna kwota podwyżek w przypadku ok. 2,6 tys. pracowników elektrowni miesięcznie może sięgać nawet 1,8 mln zł.

- Ta kwestia też była jednym z argumentów, przemawiającym za tym, aby podpisać porozumienie. Każde wstrzymanie negocjacji wiązałoby się z tym, że te pieniądze zostałyby u pracodawcy, zamiast trafić do pracowników – mówi Andrzej Lewandowski.

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama