Wraz ze stopniowym odejściem od energetyki węglowej i wdrażaniem transformacji energetycznej w regionie, poszukuje się kolejnych pomysłów na rozwój nowych technologii i gałęzi przemysłu na pogórniczych terenach wokół bełchatowskiej elektrowni. W ostatnich tygodniach światło dzienne ujrzało kolejne przedsięwzięcie, jakie planowane jest na pokopalnianych terenach. Okazuje się, że projekt jest już dość zaawansowany, a przed świętami doszło do spotkania w kleszczowskim urzędzie. Obecni byli na nim przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego m.in. dyrektor Departamentu Funduszu Europejskich dla Łódzkiego 2027 oraz jeden z inicjatorów powstania Centrum Badawczego Inteligentnych Systemów Transportowych i Obiektów Autonomicznych. W rozmowach wzięli również udział przedstawiciele PGE oraz władze gminy Kleszczów.
Jak podkreślają pomysłodawcy, projekt ten jest zgodny z założeniami Terytorialnego Planu Sprawiedliwej Transformacji Województwa Łódzkiego. Natomiast sama gmina podkreśla, że jest realna szansa na realizację ambitnych planów.
- Projekt jest w zaawansowanej fazie, a Centrum miałoby się mieścić tuż przy kleszczowskim Kompleksie Sportowo-Rekreacyjnym Solpark. Inicjatywa utworzenia centrum badawczo-rozwojowego jest wynikiem wspólnych wysiłków naukowców i inwestorów, którzy dostrzegają w tym projekcie znaczące możliwości dla ewolucji mobilności i postępu w dziedzinie technologii. Obecnie w Europie nie istnieje inne centrum o podobnym zakresie kompetencji, co czyni to przedsięwzięcie unikatowym – informuje kleszczowski urząd gminy.
Jak przekazano, w ramach tego ambitnego projektu nawiązano współpracę z uczelniami z kraju i zagranicy m.in. Politechniką Warszawską, Politechniką Rzeszowską i innymi Uczelniami Technicznymi z Polski, Uniwersytetem w Stuttgarcie, Eindhoven University of Technology, Technical University of Munich oraz Politecnico di Milano. Zaangażowały się również przedsiębiorstwa m.in. PKP, Stadler czy Alstom.
Gmina zaznacza, że powstanie nowoczesnego centrum na terenie „polskiego Kuwejtu” ma przede wszystkim na celu stworzenie „zaawansowanej infrastruktury badawczej oraz rozwój zdolności technologicznych i organizacyjnych, które umożliwią rozwój, homologację i certyfikację zrównoważonych technologii”.
- Szczególny nacisk kładziony jest na pojazdy autonomiczne oraz systemy zarządzania ruchem autonomicznym, wspierając tym samym cele zrównoważonego rozwoju – informuje gmina Kleszczów.
Laboratoria w Kleszczowie, a tor i poligon na pokopalnianych terenach
Projekt zakłada budowę na terenie najbogatszej gminy w Polsce ogromnej infrastruktury, która będzie służyła do testowania i certyfikacji „wszystkich aspektów autonomiczności”. Składać na nią miałoby się aż dziesięć specjalistycznych laboratoriów, które będą współpracowały z ośrodkami i instytutami naukowymi w Polsce.
- W zakres projektu wchodzi budowa oraz zakup wyposażenia laboratoriów, co pozwoli uzyskać status jednostki akredytowanej. Aparatura badawcza najwyższej klasy umożliwi prowadzenie innowacyjnych badań służących rozwojowi obiektów autonomicznych w Polsce i Europie – informuje gmina.
Jednak głównym elementem planowanego centrum ma być tor testowy o długości ponad 9 kilometrów, na którym zostanie zainstalowana infrastruktura do badania obiektów w ruchu. Obiekt miałby powstać na obszarach powyrobiskowych bełchatowskiej kopalni o powierzchni ok. 400 hektarów.
- W szczególności projektowana jest infrastruktura do testowania pojazdów latających i naziemnych, w tym dronów, czy pojazdów osobowych, ciężarowych i transportu publicznego. Uniwersalna infrastruktura umożliwi testowanie i rozwój nowych technologii nie tylko osadzonych w obiektach, ale także komponentów składowych tak zwanych smart city, smart farm, smart industry i innych – informuje urząd.
Inwestycja już za kilka lat?
Co ciekawe, dodatkowym elementem ma być poligon do testowania „obiektów agrotechnicznych i poruszających się w otwartym terenie”. Podczas spotkania w Kleszczowie padły już nawet daty realizacji projektu. Do grudnia 2026 roku miałby powstać tor do testowania obiektów autonomicznych, który byłby zlokalizowany na pokopalnianych terenach, a także budynek główny (biurowo-administracyjny) wraz z pomieszczeniami teleinformatycznymi. Do końca 2027 roku natomiast centrum technologiczno-techniczne oraz budynek mieszkalno-użytkowy, czyli bursa z około 150 pomieszczeniami dla użytku mieszkaniowego.Jak informuje gmina, poza spotkaniem technicznym w urzędzie, zespół projektowy centrum konsultował się również w Energoserwisem Kleszczów oraz Zakładem Komunalnym w Kleszczowie, sondując możliwości przyłączeniowe do sieci elektrycznej oraz korzystania z zasobów zielonej energii. Rozmawiano też o zapleczu sanitarnym, sieci wodno-kanalizacyjnej, odprowadzaniu wody deszczowej, infrastrukturze drogowej i przyłączach telekomunikacyjnych.
Miliony na sprawiedliwą transformację w zamian za rezygnację z węgla
Przypomnijmy, że w Bełchatów i Łódzkie znalazły się wśród pięciu polskich regionów (w tym gronie są również Wielkopolska Wschodnia, Górny Śląsk, region wałbrzyski i Małopolska Zachodnia), dla których Komisja Europejska zatwierdziła tzw. Plany Sprawiedliwej Transformacji. Unijny pomysł na uratowanie tzw. węglowych regionów zakłada, że ma pomóc w tym Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, czyli mechanizm wspierający wyjście na prostą w lokalizacjach, gdzie planowane jest odejście od węgla, i zapoczątkować w ten sposób transformację energetyczną. Dla regionu łódzkiego, w tym głównie dla Bełchatowa, w ramach FST zatwierdzono łącznie 370 mln euro.Aktualne zapisy Terytorialnego Planu Sprawiedliwej Transformacji zakładają dla Kompleksu Energetycznego Bełchatów (kopalnia i elektrownia Bełchatów) około 80 proc. redukcji emisji CO2 względem 2020 roku z obecnych 30,1 mln ton do 6,9 mln w 2030 roku. Natomiast produkcja prądu w elektrowni zmniejszy się z 27,4 TWh (2020 r.) do 6,9 TWh w 2030 roku (spadek o 77 proc.). Wraz ze zmniejszeniem produkcji energii spadnie oczywiście wydobycie węgla z 34,8 mln ton w 2020 r do 8,4 mln ton w 2030 r. (spadek o 76 proc.).
Do końca grudnia 2028 roku planowane jest zakończenie wydobycia węgla w Polu Bełchatów, a jeden z bloków Elektrownia Bełchatów o mocy 380 MW zgłoszony będzie do wyłączenia do końca grudnia 2030 r. Kolejne jednostki mają być systematycznie wyłączane do 2036 roku.
Komentarze (0)