Tysiące protestujących pojawiły się na ulicach Warszawy już z samego rana. Z całego kraju od wczesnych godzin dojeżdżały autokary, z których wysiadały kolejne osoby z transparentami i flagami. Na proteście pojawili się także górnicy, którzy postanowili wesprzeć rolników.
Manifestacja rozpoczęła się o godz. 11. Protestujący wyruszyli z okolic Placu Defilad, a dalej przeszli alejami Jerozolimskimi w kierunku Ronda de Gaulle’a i pl. Trzech Krzyży aż pod siedzibę Prezesa Rady Ministrów w al. Ujazdowskich.
Rolnicy przeciwko unijnym pomysłom
To kolejna odsłona wielkiego strajku rolników, którzy w wybrane dni blokowali m.in. autostrady i drogi szybkiego ruchu. Rolnicy sprzeciwiają się przepisom, które wprowadza Unia Europejska. Chodzi o tak zwany Zielony Ład, który jest zbiorem inicjatyw, w których nadrzędnym celem jest osiągnięcie neutralności dla klimatu w Europie do 2050 roku. Nowe przepisy dotyczą gospodarki o obiegu zamkniętym, renowacji budynków, różnorodności biologicznej, rolnictwa i innowacji.
W związku z "Zielonym Ładem" rolnicy mają być m.in. zachęcani do adaptacji metod uprawy przyjaznych dla środowiska, minimalizujących emisję gazów cieplarnianych, a także wprowadzenia nowoczesnych technologii w rolnictwie, które pomogą w efektywniejszym gospodarowaniu zasobami naturalnymi. Bruksela chce znacznego ograniczenia użycia pestycydów, antybiotyków i nawozów sztucznych. Dodatkowo w planach znalazł się obowiązek ugorowania 4 proc. gruntów w gospodarstwach o powierzchni powyżej 10 ha. O takich rozwiązaniach nie chcą słyszeć rolnicy nie tylko w Polsce, ale także w innych europejskich krajach. Protesty odbywają się też we Francji, Belgii czy Niemczech. W naszym kraju rolnicy sprzeciwiają się również importowi produktów rolnych z Ukrainy, który nie zakłada żadnych ograniczeń.
Górnicy chcą Złoczewa
Ramię w ramię z rolnikami protestują również górnicy. Na ulicach stolicy pojawili się również pracownicy KWB Bełchatów zrzeszeni w WZZ „Sierpień 80”.
- Popieramy protest rolników. Nie ma naszej zgody na realizowanie przez rząd dyrektywy "Zielonego Ładu " niszczącej polskie rolnictwo, górnictwo, energetykę i przemysł – przekazali w mediach społecznościowych związkowcy z WZZ „Sierpień 80” KWB Bełchatów. - Sprzeciwiamy się likwidowaniu górnictwa, rolnictwa i energetyki. Żądamy otwarcia odkrywki Złoczew – dodali.
Górnicy z Bełchatowa sprzeciwiają się powolnemu wygaszania kompleksu energetyczno-górniczego, dlatego chcą spełnienia wcześniejszych obietnic w sprawie nowej odkrywki w Złoczewie, która wydłużyłaby życie bełchatowskiej elektrowni. PGE z inwestycji w Złoczewie wycofało się, uznając ją za nieopłacalną.
Według najnowszych planów transformacji energetycznej, w Elektrowni Bełchatów ma być stopniowo zmniejszana produkcja prądu, a w kopalni Bełchatów wydobycie węgla. Od 2030 roku ma rozpocząć się wyłączanie poszczególnych bloków energetycznych. Ostatnia jednostka ma zostać wyłączona w 2036 roku. Wygaszenie elektrowni i kopalni będzie oznaczało likwidację tysięcy etatów w regionie bełchatowskim.
Komentarze (0)