Poranny spacer czy bieganie po centrum Bełchatowa to na pewno nie jest dobry pomysł. Szczególnie teraz. W chłodne dni powietrze niestety nie należy do najczystszych. Sprawdziliśmy, jak sytuacja wyglądała w piątkowy poranek.
Czujnik jakości powietrza na ulicy Piłsudskiego wskazywał, że pył PM10 był na poziomie 121 uq/m3, co odpowiadało aż 242 proc. normy dobowej. Jeszcze gorzej było z pyłem PM 2.5, który osiągnął aż 296 proc. normy (74 uq/m3). W komunikacie ostrzegawczym można było przeczytać: „bardzo zła jakość powietrza”. Nieco lepiej było na ulicy Kościuszki: pył PM10 miał 146 proc. normy (73 uq/m3), a PM2.5 182 proc. normy (46 uq/m3). Warunków do spacerów i biegania nie było też na osiedlu Binków, gdzie działa trzeci z czujników. Na ulicy Berylowej zanotowano w przypadku pyłu PM10 wartość na poziomie 77 uq/m2 (154 proc. normy), a PM 2.5 miał 189 proc. normy (48 uq/m3).
Warto przypomnieć, że o dobrej jakości powietrza możemy mówić, jeśli pyły PM10 nie przekraczają 60 mikrogramów na metr sześcienny, natomiast w przypadku PM 2.5 wartość graniczna to 36 mikrogramów na metr sześciennych.
Jak w porównaniu z Bełchatowem wyglądała dziś sytuacja w sąsiednich miastach? W Piotrkowie najgorsza jakość powietrza była na Wierzejach: 211 proc. PM10 (106 uq/m3) i 284 proc. PM 2.5 (71 uq/m3). Fatalne powietrze było w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie na ulicy Żeromskiego poziom PM10 miał aż 402 proc. normy (201 uq/m3), a pył PM2.5 jeszcze więcej, bo aż 467 proc. (117 uq/m3). W Radomsku stacja pomiarowa na ulicy Rolnej odnotowała 105 uq/m3 pyłów PM10 (210 proc.) oraz 90 uq/m3 pyłów PM2.5 (360 proc.).
W ostatnich latach na terenie Bełchatowa zlikwidowano wiele „kopciuchów” zatruwających powietrze. Od początku tego roku miasto ponownie prowadziło nabór wniosków w ramach programu pn.: „Ograniczanie niskiej emisji poprzez wymianę źródeł ciepła na terenie miasta Bełchatowa”. Z dofinansowania mogły skorzystać osoby chcące wymienić piece opalane paliwami stałymi na instalacje ekologiczne (sieć gazowa, sieć ciepłownicza, lub inne ekologiczne źródła ciepła, zgodne z Planem Zagospodarowania Przestrzennego dla danej lokalizacji).
- Do Wydziału Rozwoju Miasta wpłynęło 30 wniosków o dofinansowanie. Podpisywanie umów o dofinansowanie zadań rozpocznie się w chwili zabezpieczenia środków finansowych na ten cel, w budżecie miasta. Również od ilości zabezpieczonych w budżecie środków zależy z iloma osobami możliwe będzie zawarcie umów – poinformował magistrat.
Miasto wymianę pieców dofinansowywało także w poprzednich latach. W 2019 roku dofinansowanie z budżetu Miasta w ramach programu pn. „Ograniczanie niskiej emisji poprzez wymianę źródeł ciepła na terenie miasta Bełchatowa” otrzymało 35 osób. Każdy Inwestor realizujący wymianę pieca na nowe ekologiczne źródło ciepła otrzymał 5 tys. zł dotacji, łącznie w 2019 roku z budżetu Miasta przeznaczono 175 tys. zł.
Z kolei w latach 2017-2018 miasto w ramach umowy z WFOŚiGW w Łodzi, realizowało Program Ograniczania Niskiej Emisji, polegający na dofinansowaniu zadań polegających na wymianie pieców, na nowe ekologiczne źródła ciepła. Dofinansowano 154 inwestycje, w kwotach do 40 proc. wartości poniesionych kosztów: W 2017 roku zrealizowano 73 wymiany, a w 2018 – 81.
Jak informuje magistrat, walkę o jakość powietrza prowadzi na wiele sposobów m.in. poprzez termomodernizację budynków, zakup niskoemisyjnych autobusów MZK czy remont kamienic w centrum miasta. Na dwóch budynkach komunalnych (Pabianicka 25 i plac Narutowicza 16) miasto zamontowało w sumie 10 elektrofiltrów, które ograniczają emisję pyłu i toksyczne zanieczyszczenia nawet do 90 proc.