Policjantów z bełchatowskiej komendy coraz częściej można spotkać w okolicy szkół na terenie miasta i powiatu. Jednym z powodów zwiększenia liczby patroli przy placówkach oświatowych były bulwersujące wydarzenia, do jakich doszło w ubiegłym roku, a w rolach głównych wystąpili niestety… uczniowie.
Głośno o szokujących zdarzeniach z udziałem młodzieży zrobiło się wiosną ub. roku. Do internetu trafiło nagranie video, na którym było widać jak na parkingu obok ZSP 1 przy ul. Czaplinieckiej, młodzież bije i poniża nastolatka. Jeden z uczniów wraz z grupą osób zmuszał klęczącego na ziemi chłopaka do wykrzyczenia słów „je*ać GKS”. Następnie pokrzywdzony został uderzony ręką w twarz, a także kopnięty z dużą siłą.
Kilka tygodni wcześniej doszło do innej bulwersującej sytuacji. Grupka nastolatków z dwóch bełchatowskich szkół kazała klęczeć 16-latkowi i przepraszać, jeden z napastników uderzył go w twarz, a inny strzepnął na chłopca popiół z papierosa. Wszystko nagrano komórką, a video trafiło do sieci. Sprawa została zgłoszona bełchatowskiej policji.
Do kolejnego przypadku przemocy doszło w grudniu ub. roku, gdy 15-letni uczeń „Ekonomika” został uderzony pięścią w twarz przez nieznanego napastnika. Do zdarzenia nie doszło co prawda na terenie szkoły, ale w jej okolicy, a dokładnie koło placówki domu dziecka. Matka nastolatka zawiadomiła dyrekcję. Na miejsce wezwano policję.
W związku z wydarzeniami w pobliżu szkół we wrześniu ub. roku radni powiatu bełchatowskiego przegłosowali przeznaczenie dodatkowych 20 tys. zł na wsparcie Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie. Kwota ta została wykorzystana na prewencyjne służby ponadnormatywne policjantów w okolicach szkół ponadpodstawowych, a w szczególności: ZSP nr 1, ZSP nr 2, PCS oraz II Liceum Ogólnokształcącego. Jak tłumaczyło bełchatowskie starostwo, częstsze wizyty mundurowych miały poprawić bezpieczeństwo w sąsiedztwie szkół średnich.
We wtorek, 16 stycznia, w bełchatowskim starostwie odbyło się posiedzenie zarządu powiatu. Jednym z punktów, nad którym obradowano, było sprawozdanie właśnie z realizacji tzw. patroli ponadnormatywnych, które były finansowane z budżetu powiatu. Jak informuje starostwo, funkcjonariusze pełnili dodatkową służbę właśnie w dużej mierze w rejonie szkół na terenie Bełchatowa i gminy Bełchatów, a także gmin Kluki, Szczerców i Kleszczów.
Jak wynika ze sprawozdania, policjanci przepracowali 1250 godzin na dodatkowych patrolach. W tym czasie wylegitymowano blisko 600 osób i skontrolowano ok. 230 pojazdów. Funkcjonariusze przeprowadzili łącznie 270 interwencji, a w czasie służby nałożono prawie 200 mandatów karnych. Jak się okazuje, udało się również zatrzymać kilka poszukiwanych osób.
Komentarze (0)