Choć minęło już dwadzieścia lat od igrzysk olimpijskich w Salt Lake City i karierę sportową ma już za sobą, to jednak wciąż dba o formę i tężyznę fizyczną. Po kilku sygnałach Grzegorz Gryczka odbiera telefon i przyznaje, że będzie mógł porozmawiać za godzinę, bo ćwiczy na siłowni. Dziś sport wyczynowy zamienił na samorząd i politykę. Od wielu lat jest miejskim radnym, kilkukrotnie startował w wyborach na prezydenta miasta, był też wicestarostą bełchatowskim. Obecnie jest dyrektorem szkoły w Kurnosie. Kiedy już rozmawiamy przyznaje, że dawne zacięcie do sportu wciąż nim pozostało i z wielkim zainteresowaniem ogląda zmagania na zimowej olimpiadzie w Pekinie, która się właśnie rozpoczęła.
- Olimpiadę oglądam na bieżąco, a szczególnie bobsleje, choć nasi nie startują - mówi Grzegorz Gryczka. - Czy wspomnienia wracają? Oczywiście, że tak. Mam wiele pamiątkowych zdjęć, kiedyś w archiwalnych materiałach telewizji polskiej obejrzałem raz jeszcze ceremonię otwarcia sprzed 20 lat i byłem na pierwszym planie. To pamiątka na całe życie - dodaje.
Jak to się stało, że Gryczka jako pierwszy mieszkaniec Bełchatowa, został olimpijczykiem i pojechał na zimowe igrzyska w Salt Lake City w 2002 roku? Swoją przygodę z bobslejami rozpoczął podczas studiów na Akademii Wychowania Fizycznego. Po igrzyskach w Nagano w Polsce bobsleje zaczęły zyskiwać na popularności. Bełchatowianin dostał się do kadry narodowej.
- Potrzebowali zawodników silnych i szybkich, zaproszono mnie na testy do Niemiec, aby sprawdzić czy się nadaję. Okazało się, że tak. Wzięli mnie do drugiej czwórki, z którą startowałem w Pucharach Europy i Świata - wspomina Gryczka.
Później został rezerwowym w pierwszej "czwórce" bobslejowej kadry Polski. Wystartował w kwalifikacjach olimpiskich, podczas których zdobyli minimum olimpijskie. Miał 26 lat, gdy dowiedział się, że jedzie na olimpiadę. Jak sam przyznaje, do dzis wspomina igrzyska. Szczególnie niezwykłą atmosferę w wiosce olimpijskiej i powszechny szacunek do olimpijczyków ze strony Polonii amerykańskiej. Mocno w pamięci zapadła mu również ceremonia otwarcia. Wielki stadion, sto tysięcy ludzi na trybunach, a w szeregach polskiej kadry maszerował po płycie stadionu bobsleista z Bełchatowa. Gryczka zdradza, że trudno opisać emocje, jakie mu towarzyszyły w tej chwili. To była duma, ale też i wzruszenie.
- Pamiętam, jak zobaczyłem wielki telebim naprzeciwko i kamera pokazuje koleżankę, która idzie obok. Zacząłem machać polską chorągiewką i nagle okazało się, że kamery telewizyjne pokazały mnie na bliskim planie przez kilka sekund. Obraz poszedł w świat, a rodzice później opowiadali, że jak oglądali w telewizji, to łzy się polały - wspomina Grzegorz Gryczka.
W ekipie olimpijskiej poznał również Adama Małysza. Wszyscy razem podróżowali samolotem na igrzyska. Był wtedy gwiazdą polskiej ekpipy, choć jak wspomina Gryczka, słynny skoczek był wtedy bardzo skromnym, a niewet nieco wstydliwym chłopakiem. Olimpijczyk z Bełchatowa przyznaje, że zrobił sobie nawet z Małyszem kilka wspólnych zdjęć, także z medalami, które skoczek zdobył podczas igrzysk w Salt Lake City. Gryczka zdradza, że z tym zdjęciem wiąże się też pewna anegdota.
- Po zdobyciu kolejnego medalu poszliśmy pogratulować i zrobić wspólne zdjęcie. Zapytałem Adama, czy mogę przymierzyć jeden z medali. Wtedy dowiedziałem się o przesądzie wśród sportowców, że nie daje się wieszać swoich medali innym osobom na szyi, bo więcej krążków się nie zdobędzie. Tak więc, podczas wspólnego zdjęcia, obydwa medale wiszą na szyi Adama, a ja trzymam jeden z nich - śmieje się Grzegorz Gryczka.
Przyznaje, że choć wyczynową karierę zakończył już dawno temu, to jednak żyłka sportowca wciąż nim gdzieś głęboko siedzi. Co cztery lata zawsze też ogląda olimpiadę zimową. Co ciekawe, podczas ostatnich dwóch w Soczi i Pjongczangu, wcielił się... w rolę telewizyjnego komentatora. Trwające właśnie igrzyska w Pekinie obejrzy jednak wygodnie na kanapie przed telewizorem. Oczywiście ściskając kciuki za biało-czerwonych.
Komentarze (31)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.
3 miesiące temu | ocena +0 / -2
luk
pierdzielicie zazdrośnicy .... pojedz na olimpiadę i dopiero sie wypowiadaj, jak nie byleś to nie pisz bzdur.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
miesiąc temu | ocena +0 / -0
też mam
najwiekszy sukces - zdjęcie z Małyszem
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +3 / -0
SASIAD Z ULICYS JA
MAŁYSZ TO NIE GWIAZDOR JAK TEN OBOK NIEGO NA FOTO MAŁYSZ MA OSIĄGNIECIA A TEN G CO MIESNIAK I TYLE GDYBYOW I KOMNY KTÓRE W KRUTCE WYGASNA A GDZI ESUKCESYY NIE OLIMPIADA TO CO BY WIDZIAŁ BEŁCHA
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +0 / -0
Bob
Gimnazjum nr 3- jednym z nauczycieli w-f p. Gryczka. Lekcje były przerwane jednego dnia i spotkanie z olimpijczykiem na sali gimnastycznej. A poza tym gimnazjalistki mdlały na widok p. G. :D
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +0 / -0
Kabateciarz
Hahaha 😂😂😂
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +8 / -1
prawdziwy sukces
"... potrzymał medal Adama..."
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +3 / -0
Niuniek
Dobrze ze medal…
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +2 / -8
pernambukano
Panie Grzegorzu, klasa, elegancja i niesamowita tężyzna fizyczna pozdrowienia od sąsiadów z ulicy, a malkontenci i tak będą umniejszać
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +4 / -2
Obserwator
Mogłeś lub mogłaś podpisać się imieniem i nazwiskiem, bo tak, to ten "wspaniały" polityk nie będzie nawet wiedział, kto mu bez wazeliny tak włazi. Jak się odwdzięczy?
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +7 / -0
gratuluję sukcesu
największy sukces - zdjęcie z małyszem 20 lat temu ?
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +7 / -1
Obserwator
Nie przeceniajmy gryczki, bo to było dwadzieścia lat temu i dresik reprezentacyjny już dawno zdążył pożółknąć, a i miejsce na olimpiadzie też było niezbyt budujące, bo z tego co pamiętam, to chyba 16, 17 lub 18. Poza tym gość był jedynie zawodnikiem rezerwowym. Nie pamiętam już, czy wziął udział choć w jednym przejeździe. Wolałbym, żebyście napisal... Rozwiń
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +7 / -0
misiewicz
Na pierwszy rzut oka to myślałem że to Jim Carrey. A tu jakiś lokalny radny, tak samo skuteczny na olimpiadzie jak i w polityce...
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +13 / -2
Ókasz
No i co ? To największe osiągniecie ? Fota z malyszem zrobiona 20 lat temu ? Litości. Ja mam fotę ze stworkiem.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +3 / -6
Bo tak
Pan Grzegorz Gryczka, przede wszystkim, wygląda...
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +2 / -0
Obserwator
I tylko wygląda, choć to pojęcie względne.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +0 / -7
Bo tak
Dopiszę. Najlepiej z lokalnych polityków.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +10 / -1
Stforek
Przy ókaszu to on wglonda jak biedny kuzyn z azerbejdżanu
Zgłoś
Oceń
3 miesiące temu | ocena +11 / -0
Lekkoatleta
A radny na tej olimpiadzie to czymś zasłynął? A wziął tam w czymś udział czy tylko się przeleciał? Pytam , bo nie wiem.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +5 / -0
to chyba wszystko
zrobił sobie zdjęcie z Małyszem i potrzymał jego medal
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +6 / -0
No chyba tak
Pojechał jako zawodnik rezerwowy, dlatego nie startował w konkursie olimpijskim?
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +9 / -6
stforek
Ókasz też by pojechał, gdyby chciał, ale nie chciał i nie pojechał
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +6 / -4
ókasz & stforek już ćwiczą:
youtu.be/qqd-SKgLM-Y?t=153
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +6 / -2
Ha ha ha
Dupa nie Trojany, wypisz wymaluj pat i mat
Zgłoś
Oceń
3 miesiące temu | ocena +3 / -4
Ebe
trojany nie wchodźcie
Zgłoś
Oceń
3 miesiące temu | ocena +1 / -1
Jkm
Proponuję niedouczonemu redaktorowi że względu na lenistwo zajrzeć do Wikipedii co oznacza Olimpiada, a nie pisać takie głupoty w tytule
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +10 / -7
J0 Anna
Jednego nie można Gryczce zarzucić - trzyma najlepsza formę w śród polityków w bełku. Wiadomo Wfista itd. ale formę ma super. Nie jak te spaślaki z urzędu miasta, gminy i starostwa.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +3 / -5
tak czymać
bo jest pracowity i dba o siebie nie jak inni.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +3 / -0
trudno się nie zgodzić
tak ... o siebie z pewnością
Zgłoś
Oceń
3 miesiące temu | ocena +6 / -2
Popis
Albo dużo wolnego czasu w pracy albo i po
Zgłoś
Oceń
3 miesiące temu | ocena +20 / -4
haha
ale sie wpychał do wspólnych fotek, tamci pewnie patrząc na GG sie pytali jeden drugiego: "ty..a kto to jest?" :D
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
3 miesiące temu | ocena +8 / -2
koneserWina
Co wy piszecie na foto. 14 jest Tom Cruise i Robert Kubica
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń