W piątek, 21 października, w miejscowości Kurówek Prądzewski (gmina Rusiec) doszło do dramatycznego wypadku. Tuż przed godziną 7:00 rano, kobieta, kierując samochodem osobowym, zjechała z drogi i uderzyła w przydrożne drzewa. Na miejsce wezwane zostały służby. Strażacy zajęli się uwolnieniem osób poszkodowanych z pojazdu za pomocą sprzętu hydraulicznego. Gdy matkę z synem udało się wydostać z auta udzielono im pomocy przedmedycznej.
Jak przekazuje Michał Wieczorek, rzecznik bełchatowskiej straży pożarnej, stan kobiety był ciężki, na miejsce wezwano zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 39-latkę przetransportowano do szpitala im. Mikołaja Kopernika w Łodzi. Do tej samej placówki, karetką przewieziony został jej 15-letni syn. Jego stan był lepszy, przed transportem tłumaczył jeszcze co się wydarzyło.
- Syn kobiety mówił, że matka omijała kamienie leżące na jezdni, ale nie wiemy, jak doszło do tego zdarzenia – dodaje Michał Wieczorek.
Na miejscu pracowało 5 zastępów straży pożarnej oraz pogotowie i policja. Aktualnie funkcjonariusze zajmują się wyjaśnianiem okoliczności zdarzenia i ustalaniem dokładnego przebiegu wypadku.
Komentarze (0)