To kolejny krok w batalii o zmianę granicy pomiędzy gminami Bełchatów i Kleszczów. Wójt Konrad Koc podpisał zarządzenie w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych. Mieszkańcy będą mogli wypowiedzieć się w sprawie przyłączenia terenów z elektrownią do gminy Bełchatów. Konsultacje rozpoczną się 23 września i potrwają do 18 października.
Ankieta będzie dostępna na stronie internetowej urzędu, a wypełnioną będzie można ją przesłać na dedykowaną skrzynkę mailową konsultacje@ugbelchatow.pl. Będą ją rozpowszechniać wśród mieszkańców, a później odbierać, również sołtysi wspierani przez radnych gminy. Druki będą dostępne też w siedzibie urzędu, szkołach i przedszkolach.
Przypomnijmy, że na początku września Wojewoda Łódzki Tobiasz Bocheński wniosek w sprawie zmiany granic gmin złożył do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Tym samym odżył pomysł posłanki Małgorzaty Janowskiej, która podziału próbowała dokonać już w 2019 roku. Wówczas rząd pomysłu nie poparł, ale nakazał utworzenie Funduszu Solidarnościowego, w ramach którego bogata gmina wypłacała biedniejszym sąsiadom dotacje na inwestycje. Rocznie pomoc sięgała kilkunastu milionów złotych. Nie wszyscy z takiego rozwiązania byli jednak zadowoleni. Wójt gminy Bełchatów mówi wprost o „zgniłym kompromisie”, a podział środków pomiędzy gminy nazywa nielogicznym.
Nieoficjalnie mówi się, że w sprawie znów zaczęła mocno lobbować posłanka Janowska. I to na najwyższych szczeblach władzy. Świadczyć może o tym fakt, że z ponownym wnioskiem nie wystąpiła gmina, ale sam wojewoda, który wprost mówi o potrzebie „zmniejszenia niesprawiedliwości”.
Wojewoda chce oddzielić od gminy Kleszczów obręb Wola Grzymalina, gdzie zlokalizowana jest Elektrownia Bełchatów. To teren o powierzchni ponad 2 tys. hektarów. Według wyliczeń władz województwa obecnie dochód na mieszkańca w gm. Kleszczów wynosi 29,8 tys. zł, a w gm. Bełchatów 2,2 tys. zł. Po zmianach byłoby to odpowiednio 17,6 tys. zł i 8 tys. zł.
Pomysł otwarcie popiera wójt Konrad Koc i zaznacza, że gmina przejęłaby tylko zdegradowany teren przemysłowy, bez całych wiosek z mieszkańcami. Dla gminnego budżetu oznaczałoby to ogromny zastrzyk finansowy, bo grubo ponad 60 mln zł rocznie. Więcej na temat w artykule pt. Prawie po 6 tysięcy złotych na mieszkańca! Co zyska gmina Bełchatów na ''rozbiorze'' Kleszczowa?
Zdaniem Konrada Koca, potrzeby gminy są ogromne. Pieniądze można byłoby przeznaczyć na budowę sieci wodno-kanalizacyjnej, remonty dróg i budowę szkół. Włodarz gminy deklaruje też, że jeśli dojdzie do zmiany granic, to chciałby pomóc też sąsiednim samorządom np. przejąć zadania remontu części dróg powiatowych.
Komentarze (0)