Po 3 latach pracy Damian Nowak przestanie być dyrektorem Miejskiego Centrum Kultury w Bełchatowie. Swoją funkcję będzie pełnił jeszcze tylko przez kilka najbliższych dni. Szefowi tej miejskiej placówki 9 stycznia kończy się umowa i jak się dowiedzieliśmy, nie zostanie ona przedłużona. Co potwierdził nam sam zainteresowany, a także służby prasowe bełchatowskiego magistratu.
- Jestem trochę zaskoczony, bo przecież każda taka sytuacja, gdy pracownik nie ma przedłużonej umowy, jest dla niego samego zaskakująca. Jest to jednak decyzja przełożonych i oczywiście ją akceptuję. Nie chciałbym szerzej komentować tej sprawy - mówi Damian Nowak, dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Bełchatowie.
Damian Nowak dyrektorem MCK w Bełchatowie został trzy lata temu, kiedy zastąpił na stanowisku Dorotę Pędziwiatr, gdy została starostą powiatu bełchatowskiego. Warto przypomnieć, że dyrektor Nowak aktywny był również w samorządzie. W poprzedniej kadencji był też radnym powiatowym i wiceprzewodniczącym Rady Powiatu w Bełchatowie. Zanim został szefem miejskiej placówki, piastował też funkcję dyrektora SP 13 w Bełchatowie. Co będzie robił po odejściu z MCK?
- Muszę teraz odpocząć, nabrać trochę dystansu i zastanowić się co dalej - powiedział Damian Nowak.
Zmian personalnych w MCK nie chce komentować bełchatowski magistrat. Rzecznik urzędu zaznacza, że placówka będzie funkcjonowała bez żadnych przeszkód i w najbliższym czasie będzie zarządzana przez dwóch wicedyrektorów.
Komentarze (0)