Prace na ulicy Staszica dobiegają już do końca, a drogowcy przenieśli się na pobliską Armii Krajowej, na której właśnie rozpoczął się remont. W ostatnich dniach, firma wykonująca prace, zajmowała się frezowaniem starego asfaltu na odcinku od ronda u zbiegu z ulicą Wojska Polskiego i aleją Wyszyńskiego aż do ronda Hallera w pobliżu Binkowa.
Magistrat przyznaje, że tzw. małą obwodnicą Bełchatowa, czyli ulicami Staszica i Armii Krajowej, każdego dnia przejeżdża nawet do 14-15 tysięcy samochodów.
- Dlatego też nawierzchnia jezdni zużywa się o wiele szybciej niż w innych rejonach Bełchatowa – informuje urząd miasta.
Na ulicy Armii Krajowej po usunięciu starej nawierzchni, drogowcy rozpoczną przygotowania do położenia nowego asfaltu. Najpierw ułożone zostaną siatki wzmacniające, które mają zapobiec pękaniu nawierzchni, a następnie warstwa wyrównująca. Zaplanowano również regulację studzienek.
- Ostatnia z warstw, tzw. ścieralna, podobnie, jak w przypadku Goetla i Staszica, będzie to nawierzchnia typu SMA. Jej główną zaletą jest redukcja hałasu. Poza tym jest odporna na deformacje stałe, nazywane często koleinami. Ponadto kierowcy docenią także fakt, że zapobiega ona utracie przyczepności kół podczas opadów – informuje magistrat.
W najbliższych tygodniach, kierowcy poruszający się ulicą Armii Krajowej, będą musieli liczyć się więc ze sporymi utrudnieniami.
Komentarze (0)