reklama
reklama

Bełchatowianka spełnia marzenia. Teraz poszukuje kolejnej utalentowanej osoby

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Bełchatowianka spełnia marzenia. Teraz poszukuje kolejnej utalentowanej osoby - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaRodowita bełchatowianka, Aleksandra Krawczyk, spełnia swoje marzenie i przy współpracy ze znanym wydawnictwem wypuszcza na rynek swoją powieść romantyczno-erotyczną. Nie zamierza jednak poprzestać i już teraz myśli o spełnieniu kolejnego marzenia. W tym celu będzie jednak potrzebować pomocy.
reklama

Już 27 września w księgarniach w całej Polsce, a także w internecie pojawi się książka napisana przez bełchatowiankę, Aleksandrę Krawczyk. Jej powieść możemy zaklasyfikować w kilku gatunkach. Jak sama przekonuje, jest to zarówno romans, jak i erotyk oraz literatura obyczajowa. Z pewnością powieść trafi zatem w gusta czytelników lubiących sięgnąć po lekką lekturę zapewniającą im dobrą zabawę.

Jak powstało „Poza Skalą”?

Powieść opowiada historię Martyny, która w swoim życiu zawodowym odniosła wiele sukcesów, ale czuje, że to już czas na zmiany. Czy tą zmianą okaże się nowy dyrektor, który właśnie pojawił się w jej firmie? Tego dowiemy się czytając książkę bełchatowianki. Pewnym jest jednak, że czytelnicy poznają historię miłości nieidealnej i pełnej dylematów, okraszonej wieloma ciekawymi wątkami i podróżami.

reklama

- Podczas pracy nad książką musiałam ją trochę osadzić w znajomych standardach. Ja też wiele lat pracuję w międzynarodowych firmach. Więc tę historię oparłam na tym, co znam, bo wtedy człowiek jest wiarygodny. Natomiast z resztą całkowicie popłynęłam. Biorąc pod uwagę ilość książek, które przeczytałam, to stwierdziłam, że taka historia przyciągnie czytelnika – wyjaśnia Aleksandra Krawczyk.

Żartobliwie dodaje również, że w odróżnieniu od głównej bohaterki nigdy nie miała z nikim romansu, a z mężem jest już 12 lat po ślubie. Warto jednak zaznaczyć, że autorka starała się również wpleść do swojej powieści kilka ważnych dla niej motywów.

- Chciałabym, żeby ta książka nie była tylko romansem i miała więcej do powiedzenia. Dlatego poruszam w niej temat przyjaźni, szacunku do siebie samej czy też podróżowania i zwiedzania fajnych miejsc w Polsce. Chciałam pokazać, które miejsca warto zobaczyć. Chciałam, żeby było to coś, co odwzorowuje mnie – wyjaśnia autorka.

reklama

Jak przekazuje Aleksandra Krawczyk, pomysł na stworzenie tej powieści zrodził się w jej głowie około półtora roku temu, gdy zmagała się z trudnymi emocjami po stracie bliskiej osoby. Wówczas postanowiła zrobić coś pozytywnego.

- Pisałam sobie przez pięć miesięcy w tamtym roku. Traktowałam to jako taką terapię i przyjemność. Kiedy już cała rodzina spała albo miałam wolną chwilę, to siadałam i pisałam. Jak skończyłam, to z ciekawości porozsyłam to do wydawnictw – relacjonuje Aleksandra Krawczyk.

Na odpowiedź nie musiała długo czekać. Wydawnictwo WasPos odpisało, że powieść bardzo im się podoba i chcieliby ją wydać. Tak ruszyła cała machina prowadząca do tego, że już juto, w księgarniach ukaże się książka autorki z naszego miasta.

reklama

Książka będzie dostępna m.in. w Empiku, czy też na Legimi. Ja zapewnia Aleksandra Krawczyk, planuje również przekazać egzemplarz do bełchatowskiej biblioteki, tak aby każdy mógł po nią sięgnąć.

Zaczęło się od…bajek

Okazuje się również, że „Poza skalą” nie jest debiutem pisarskim bełchatowianki. Swoją przygodę z przelewaniem różnych historii na papier zaczęła już znacznie wcześniej, a wydanie książki swojego autorstwa było w jej głowie już od dawna.

- Jak wiadomo, marzenia nie spełniają się od razu, tylko trzeba nad nimi pracować. Jestem maniakiem czytania i pisania chyba od zawsze. Książki są ze mną całe życie, natomiast z pisaniem zaczęło się cztery lata temu. Napisałam cały cykl bajek, ale nie udało mi się ich wydać – mówi Aleksandra Krawczyk.

reklama

Bełchatowianka nie porzuciła planów na wydanie opowieści dla najmłodszych. W tym celu potrzebuje jednak pomocy innej uzdolnionej osoby.

- Do wydania bajek tak naprawdę potrzeba zrobienia ilustracji. Dlatego, jeśli jest jakiś początkujący ilustrator albo inna utalentowana osoba z Bełchatowa, która chciałaby tutaj połączyć ze mną siły, to bardzo chętnie nawiążę taką współpracę – mówi Aleksandra Krawczyk.

Jak wyjaśnia, nawiązanie współpracy z wydawnictwem w Polsce jest ciężkie, a w przypadku bajek jest to o wiele łatwiejsze, gdy mają one już gotowe ilustracje. Dlatego właśnie zależy jej na nawiązaniu współpracy z jakimś artystą.

Czy zatem już niedługo możemy spodziewać się kolejnej publikacji i spełnionego marzenia bełchatowianki? Trzymamy kciuki.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama