reklama
reklama

Policja szuka 31-latka z Bełchatowa. Zadzwonił do bliskich, a później słuch o nim zaginął...

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: SOS Zaginięcia

Policja szuka 31-latka z Bełchatowa. Zadzwonił do bliskich, a później słuch o nim zaginął... - Zdjęcie główne

foto SOS Zaginięcia

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaTrwają poszukiwania zaginionego mieszkańca Bełchatowa. 31-letni Krystian Stus ostatni raz widziany był w Bytomiu, wcześniej przekazał bliskim, że został okradziony i chce wrócić do domu. Sprawa trafiła do mundurowych.
reklama

Krystian Stus zaginął na początku tygodnia. Jak przekazuje strona SOS Zaginięcia, 31-letni mieszkaniec Bełchatowa wyszedł z domu 18 lipca. Następnego dnia miał powiadomić bliskich, że został okradziony i chce wrócić do domu.

Mężczyzna ostatni raz widziany był w środę (19 lipca) w salonie Play w Bytomiu przy ulicy Gliwickiej. Od tego momentu nie wiadomo co się z nim dzieje. Do dziś nie skontaktował się z bliskimi, ani nie wrócił do domu.

Jak przekazuje Anna Lenkiewicz z KMP w Gliwicach, matka zaginionego udała się na poszukiwanie syna i zgłosiła się do tamtejszego komisariatu policji. Mundurowi sprawę przyjęli, jednak ze względu na miejsce zamieszkania 31-latka, została ona przekazana do bełchatowskiej komendy.

reklama

Krystian Stus ma 170 cm wzrostu, średnią budowę ciała, jest brunetem o brązowych oczach. Znakiem szczególnym jest natomiast tatuaż na lewej ręce. Niestety nie wiadomo, w co ubrany był w dniu zaginięcia.

Jeśli ktokolwiek posiada informacje na temat zaginionego, proszony jest o kontakt z policją.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama