W czwartkowy poranek, 22 lutego, nieopodal jednej ze szkół przy ulicy Czaplinieckiej w Bełchatowie doszło do wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych i jadącej rowerem kobiety.
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 71-letni mężczyzna kierując samochodem marki Kia, z ulicy Czaplinieckiej chciał skręcić w lewo na jedną z posesji. Wykonując manewr, zatrzymał się, żeby ustąpić pierwszeństwa jadącej ścieżką rowerową kobiecie.
- W tym samym czasie z posesji tej wyjeżdżał 20-letni kierujący samochodem Marki Ford Fokus. W pewnym momencie kierujący kią nie zachował należytej ostrożności i uderzył w prawidłowo jadącą cyklistkę, która na skutek uderzenia znalazła się pomiędzy pojazdami osobowymi – mówi Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.
Policjanci ustalają szczegóły i apelują o ostrożność
Na miejscu pojawili się policjanci, którzy wykonali oględziny pojazdów, zabezpieczyli ślady związane ze zdarzeniem, a także ustalili świadków wypadku. Zbadano również stan trzeźwości uczestników zdarzenia. Nie byli oni pod wpływem alkoholu. Szczegółowe okoliczności zdarzenia są teraz przedmiotem postępowania prowadzonego przez śledczych z Wydziału do spraw Przestępstw w Ruchu Drogowym i Wykroczeń.Niestety niezbędna okazała się również pomoc ratowników, którzy przetransportowali ranną cyklistę do szpitala.
- Apelujemy o zachowanie ostrożności na drodze. Zdarzenie drogowe z udziałem pojazdu mechanicznego oraz rowerzysty może mieć drastyczne w skutkach konsekwencje. Dla potrąconego rowerzysty taki wypadek często wiąże się z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu albo nawet śmiercią. Chwila nieuwagi, roztargnienie czy łamanie zasad bezpiecznej jazdy mogą doprowadzić do tragedii – mówi Iwona Kaszewska.
Jak dodaje, to właśnie m.in. ostrożność na drodze, brak pośpiechu i stosowanie zasady ograniczenie zaufania gwarantem bezpiecznych podróży.