W niedzielę, 7 kwietnia, w Bełchatowie, podobnie jak w całym kraju mieszkańcy decydowali m.in. o tym, kto przez najbliższe pięć lat będzie pełnić funkcję prezydenta. W rywalizacji o to stanowisko udział brali: obecnie urzędująca prezydent Mariola Czechowska, która startowała z własnego komitetu, Patryk Marjan kandydujący spod szyldu KWW „Bełchatowianie” i Arkadiusz Rożniatowski z Koalicji Obywatelskiej.
Oficjalne wyniki pierwszej tury wyborów w Bełchatowie
Finalnie okazało się, że do wyłonienia prezydenta potrzebna będzie druga tura, zaplanowana na niedzielę, 21 kwietnia. Zmierzą się w niej Patryk Marjan, który uzyskał łącznie 8108 głosów, co przekłada się na 38,36 proc. oraz Mariola Czechowska, na którą zagłosowało 6757 mieszkańców naszego miasta. Oznacza to, że zdobyła ona 31,97 proc głosów. Z walką o fotel prezydenta Bełchatowa pożegnał się natomiast Arkadiusz Rożniatowski, który zebrał poparcie 6269 osób i uzyskał finalny wynik na poziomie 29,66 proc.Tuż po ogłoszeniu oficjalnych wyników jednym z pytań, które cisnęły się na usta wyborców, było to dotyczące ewentualnego poparcia Rożniatowskiego, dla jednego z kandydatów. W zeszłym tygodniu przekazał on jednak, że jest jeszcze za wcześnie na takie decyzje.
Czytaj więcej: Arkadiusz Rożniatowski komentuje wyniki pierwszej tury. Komu przekaże swoje poparcie?
Kogo Arkadiusz Rożniatowski poprze w drugiej turze?
Rożniatowski utrzymywał wyborców i kandydatów w napięciu aż do środy, 17 kwietnia. Tego dnia o poranku za pośrednictwem swojej strony na Facebooku przekazał odpowiedź na to pytanie.Okazuje się, że… nie przekaże on swojego poparcia żadnemu z kandydatów. W kilkuminutowym wideo jeszcze raz podziękował swoim wyborcom za oddane na niego głosy, a także krótko skomentował wyniki i działania Marioli Czechowskiej oraz Patryka Marjana.
- Wielu z was oczekuje sugestii, na którego z kandydatów oddać swój głos. Pewność siebie obecnie urzędującej prezydent Czechowskiej o mało nie skończyła się dla niej katastrofą wyborczą. O wejściu do drugiej tury zadecydowało jedynie 488 głosów, których mi zabrakło. Mieszkańcy Bełchatowa pokazali jej żółtą kartkę i dali ostatnie ostrzeżenie przed wykluczeniem z gry a jej zaplecze polityczne decyzją wyborców zostało znacznie przetrzebione – mówił Rożniatowski.
W swojej wypowiedzi nie szczędził również słów na temat Patryka Marjana, który zdaniem Rożniatowskiego urzekł wyborców pewnością siebie i swojego otoczenia.
- Aurę świeżości i niezależności politycznej rozmyła nieco ogólnopolska euforia przyjaciół, a nawet przełożonych ze środowiska Konfederacji. Osobiście nie odbieram tego jako znaczącą przeszkodę w pracy samorządowej, ale wiem, że wielu a przede wszystkim wiele z was było tym faktem zaskoczonych – wyjaśniał Rożniatowski.
Na koniec przekazał, że nie pozwoli sobie na sugerowanie, czego potrzebuje aktualnie Bełchatów i zachęcił swoich wyborców do głosowania w najbliższą niedzielę zgodnie ze swoimi przekonaniami.
Komentarze (0)