Dostawa szczepionek przeciwko COVID-19 dotarła do Bełchatowa. Pierwsze zastrzyki w bełchatowskim szpitalu podano w minioną niedzielę, 27 grudnia. Tuż po świętach remedium przyjęło 75 pracowników szpitala. Jako pierwsza zdecydowała się na to zastępczyni dyrektora ds. pielęgniarstwa Anna Krystek, pełniąca również rolę koordynatorki ds. szczepień.
Do 28 grudnia szpitale węzłowe – czyli również placówka w Bełchatowie – miały przygotować listę osób uprawnionych, a co ważniejsze chętnych do przyjęcia szczepionki na COVID-19. Przypomnijmy, że w tzw. etapie "0", na zastrzyk mogą zgłaszać się pracownicy sektora ochrony zdrowia (w tym również wykonujący indywidualną praktykę), DPS-ów i miejskich ośrodków pomocy społecznej oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym stacjach sanitarno-epidemiologicznych.
Na liście chętnych do szczepienia w Bełchatowie w trakcie etapu "0" znalazło się w sumie 1207 osób. 753 z nich to pracownicy szpitala – mowa tu o 650 medykach, oraz 103 osobach z personelu niemedycznego , co stanowi nieco ponad połowę załogi bełchatowskiej placówki. Dodatkowo, na zastrzyk zgłosiły się 454 osoby z tzw. podmiotów zewnętrznych. W chwili obecnej szpital oczekuje na kolejną dostawę szczepionek.
Komentarze (0)