Ze statystyk, jakimi podzieliła się Komenda Powiatowa Straży Pożarnej w Bełchatowie wynika, że ratownicy, na terenie całego powiatu, do pomocy wzywani byli 1856 razy. W porówaniu z rokiem 2020 było to o 239 interwencji więcej.
Najczęściej strażacy interweniowali w sprawie nietypowych zachowań zwierząt czy owadów, stwarzających zagrożenie - 492 zgłoszenia. Na drugim miejscu są wyjazdy związane ze wsparciem podczas usuwania skutków silnych wiatrów - 315 interwencji. Nie brakowało też pożarów — było ich 221. 168 razy ratownicy pracowali przy wypadkach czy kolizjach, nieco ponad stokrotnie (108) ratownicy wyjeżdżali na interwencje związane z pandemią covid-19. Pojawiły się też akcje związane z gwałtownymi opadami — było ich 89. Niestety pojawiły się też fałszywe alarmy — było ich 109. Dodatkowo ratownicy prowadzili też czynności kontrolno-rozpoznawcze w mieszkaniach, budynkach użyteczności publicznej czy obiektach produkcyjno-magazynowych.
- W grupie alarmów fałszywych nie ma tylko tych złośliwych wezwań do nieprawdziwych zdarzeń. Takie w roku ubiegłym odnotowano tylko dwa. Pozostałe wykonano w dobrej wierze (52) lub zaszwankowała instalacja wykrywania pożaru (55) - informują strażacy.
Oczywiście pożary i wypadki łączą się również z ofiarami śmiertelnymi, tych było w ubiegłym roku 26, rannych zostało z kolei 168 osób. Większość tragicznych zdarzeń miała miejsce na drogach — jak wskazują strażacy, w pożarach w 2021 roku zginęła jedna osoba, z kolei 6 zostało rannym, w tym jeden strażak PSP oraz dwóch ratowników OSP.
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej zatrudnia blisko 90 osób.
Komentarze (0)