reklama
reklama

Śledził mężczyznę na ulicach naszego miasta. Po chwili musiała interweniować policja

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Śledził mężczyznę na ulicach naszego miasta. Po chwili musiała interweniować policja - Zdjęcie główne

Poglądowe

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaJeden z kierowców podróżujących ulicami Bełchatowa był świadkiem niebezpiecznej sytuacji. Mężczyzna śledzi samochód, którego tor jazdy wydawał mu się podejrzany. Po chwili na jednym z osiedli interweniować musieli policjanci. Jak zakończył się sprawa?
reklama

Wszystko działo się wieczorem, 30 stycznia. Wówczas jeden z kierowców zauważył forda, którego tor jazdy mógł wskazywać na to, że siedzący za kierownicą mężczyzna jest pod wpływem alkoholu. Samochód nagle zwalniał i przyspieszał bez powodu, a także jechał całą szerokością jezdni. Świadek śledził forda aż do parkingu na osiedlu Binków.

- Po zatrzymaniu pojazdu kierowca forda miał problem z wyjściem zza kierownicy. Następnie chwiejnym krokiem wszedł do klatki wejściowej jednego z bloków. Świadek opisał wygląd i ubiór mężczyzny, a policjanci, po sprawdzeniu do kogo należy samochód, złożyli wizytę jego właścicielowi – mówi Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.

reklama

Bełchatowianin może trafić do więzienia

Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 51-letniego bełchatowianina, który jechał wcześniej fordem. Badanie wykazało, że jest pijany i ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił już swoje prawo jazdy, to jednak nie wszystko.

- Teraz grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz czekają go też poważne konsekwencje finansowe. O jego dalszym losie zdecyduje sąd – przekazuje Kaszewska.

Co zrobić, gdy widzimy pijanego kierowcę?

Jak dodaje, jest to już kolejny przypadek, gdy mieszkaniec naszego regionu zareagował w odpowiedni sposób na zagrożenie spowodowane przez nieodpowiedzialnego kierowcę i wezwał na miejsce patrol policji.

reklama

- Pamiętajmy, że nie zawsze trzeba samemu ujmować osoby podejrzanie się zachowujące, ważne jest, tak jak było to w tym przypadku, by o swoich przypuszczeniach powiadamiać policję i nie pozwalać, by pijani kierowcy poruszali się po drogach i zagrażali niewinnym osobom. Interweniującemu świadkowi dziękujemy za obywatelską postawę – przypomina Iwona Kaszewska.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama