reklama
reklama

Bimber, pszczoły czy przetwory? Rozwiązujemy zagadkę znikającego cukru w sklepach

Opublikowano:
Autor:

Bimber, pszczoły czy przetwory? Rozwiązujemy zagadkę znikającego cukru w sklepach - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaNa półkach w bełchatowskich sklepach zapanowały pustki. Mieszkańcy wykupują cukier, sklepy wprowadzają limity, ale nikt właściwie nie zna przyczyny wzrostu zainteresowania tym produktem. Okazuje się, że jest pewne wyjaśnienie tej zagadki...
reklama

O brakach cukru w sklepach informowaliśmy już w tym tygodniu. W ostatnich dniach w marketach można było spotkać osoby pchające wózki wypełnione opakowaniami cukru. Bełchatowianie obserwując takie widoki zaczęli zastanawiać się, o co chodzi. Pojawiały się głosy, że rozpoczął się sezon na przetwory, a także że może chodzić o... produkcję bimbru. Faktycznie sezon na dżemy i podobne produkty co roku powoduje wzrost zainteresowania cukrem. Okazuje się jednak, że duże ilości tego produktu potrzebne są również w innej dziedzinie.

reklama

Sytuację wyjaśniła jedna z naszych czytelniczek. Kobieta tłumaczy, że tak duże zapasy cukru potrzebne są osobom, które zajmują się produkcją miodu. Jak przekazuje, gdy ktoś ma dużą pasiekę, to 100 kg cukru jest kroplą w morzu potrzeb. Potwierdza to także Sylwia Świątkowska, prezes Rejonowego Koła Pszczelarzy w Bełchatowie.

- Dla jednej pszczelej rodziny potrzebnych jest kilkanaście kilogramów. Więc jak ktoś ma dwadzieścia czy trzydzieści uli, to już robią się ogromne ilości – tłumaczy Świątkowska.

Jak dodaje nasza czytelniczka, gdy widzimy, jak starszy pan pcha wózek pełen cukru, to nie na bimber ani na przetwory, a właśnie prawdopodobnie dla pszczół. Kobieta zaznacza również, że obecna sytuacja jest trudna dla właścicieli pasiek. Sklepy wprowadzają limity w ilości zakupionego cukru na jeden paragon, a ten w dużych ilościach potrzebny jest na już, ponieważ właśnie teraz jest sezon karmienia pszczół.

reklama

- To jest chore. Jak tylko cena spadnie o 10 gr, to od razu dają limit na 10 kg na osobę. Paranoja – przekazuje kobieta.

Świątkowska pytana o to, czy w tym roku zainteresowanie cukrem wśród pszczelarzy jest większe, zaprzeczyła, dodając, że nie wszyscy karmią w ten sposób. Niektórzy używają do tego gotowych mieszanek. Rację zatem mogą mieć sprzedawcy.

Pracownicy sklepów zgodnie twierdzą, że najprawdopodobniej za takim wzrostem zainteresowania zakupem cukru stoi... zwykła plotka o drastycznym wzroście jego ceny. Informacja o tym, że już niedługo na półkach na stałe może zagościć cena 6-7 złotych, w połączeniu z kupowaniem dużych ilości cukru przez pszczelarzy, czy osoby robiące przetwory wywołało panikę wśród mieszkańców.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama