Kilka dni temu policjanci z bełchatowskiej komendy prowadzili rutynową kontrolę miejsc, w których przebywają bezdomni. Sprawdzali kontenery, pustostany, garaże, ogródki działkowe, a nawet wiaty śmietnikowe.
W czasie pracy spotkali 3 mężczyzn, którzy w trakcie rozmowy przyznali, że zapomnieli już, jak smakują owoce. W takiej sytuacji czterej policjanci, którzy akurat pełnili służbę, postanowili zrobić dobry uczynek i szybko zorganizować zbiórkę pieniędzy, a następnie odpowiedzieli pobliski sklep. Do bezdomnych wrócili już z prezentammi. Mundurowi podarowali mężczyznom skrzynkę pełną żywności. Nie brakowało tam również wspomnianych owoców.
- Ta sytuacja pokazuje, że każda pomoc i najmniejszy przejaw empatii może sprawić radość osobom, które znajdują się w sytuacji kryzysowej – mówi Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.
Jak dodaje, każdy, kto widzi drugiego człowieka w trudnej sytuacji, może mu pomóc. Czasem w takiej sytuacji wystarczy jeden telefon do służb, żeby uratować czyjeś życie. Przydatna może być również „Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa”, za pomocą której można oznaczyć miejsca, gdzie znajdują się osoby wymagające pomocy służb.
Komentarze (0)