Ten chuligański incydent miał miejsce 12 czerwca podczas meczu drużyn Starówki i Barwilu-Omega w lidze amatorów. Rozgrywki organizował OSiR w Piotrkowie Trybunalskim, a spotkanie odbyło się na stadionie na ul. Żwirki. Arbitrem w meczu był pochodzący z Bełchatowa sędzia.
W pewnym momencie mężczyzna został zaatakowany przez jednego z piłkarzy Starówki, który uderzył go w głowę. Obrażenia były na tyle poważne, że abiter musiał zostać przewieziony do szpitala w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie nadal przebywa.
Zawodnik Starówki nie był w stanie wytłumaczyć, dlaczego zaatakował sędziego. Po przybyciu policji na miejsce przyznał się do winy. Postawiono mu zarzut uszkodzenia ciała, za co grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Drużyna Starówki została ukarana walkowerem, przez co mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 3:0 dla Barwilu-Omegi. Jak informuje cytowany przez portal ePiotrkow.pl Leszek Heinzel, dyrektor piotrkowskiego OSiR-u, napastnik został też wykluczony z rozrywek, a cała drużyna potępiła jego zachowanie.
Komentarze (0)