reklama
reklama

Najpierw ciężki przebieg COVID, potem udar. Marcin walczy o powrót do zdrowia, rodzina prosi o pomoc

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Najpierw ciężki przebieg COVID, potem udar. Marcin walczy o powrót do zdrowia, rodzina prosi o pomoc - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaBełchatowianin, Marcin Adamczewski potrzebuje pomocy, by wrócić do zdrowia. Mężczyzna ciężko chorował na COVID-19, po czym przeszedł rozległy udar. Trwa internetowa zbiórka, rodzina prosi o wsparcie.
reklama

"Nasze życie jak z bajki zostało brutalnie przerwane i przez chwilę wyglądało jak koszmar na jawie. Teraz walczymy o powrót do rzeczywistości, w której nasza rodzina będzie znowu razem". Tak pani Ewelina opisuje dramat, jaki spotkał ich rodzinę.

Wszystko zaczęło się na początku stycznia, kiedy to pan Marcin zachorował na COVID-19. Bełchatowianin był jedną z osób, które chorobę przeszły naprawdę ciężko.

- Wszyscy byliśmy pewni, że szybko z tego wyjdzie, niestety rzeczywistość okazała się niezwykle brutalna. W momencie, gdy wszystko wisiało na włosku - 12 stycznia, mój mąż trafił na oddział intensywnej terapii w ciężkim stanie. To tego dnia widziałam go po raz ostatni – czytamy w opisie zbiórki.

reklama

W tym momencie rozpoczęła się trudna walka o życie pana Marcina – by zwiększyć jego szanse na pokonanie choroby, został wprowadzony w stan śpiączki. 30 stycznia rodzina usłyszała kolejną złą wiadomość. Mąż pani Eweliny, tuż po wybudzeniu przeszedł rozległy udar.

- Pandemia, obostrzenia i powracające wciąż pytanie zadawane przez nasze córeczki "kiedy tatuś wróci do domu?”. Zbyt dużo niewiadomych, by odpowiedzieć, że wszystko będzie dobrze – opisuje pani Ewelina.

Po ciężkiej walce pan Marcin odzyskał świadomość i możliwość samodzielnego poruszania się, choć tylko w minimalnym stopniu. Dla rodziny był to istny cud, który jednak okazał się jedynie początkiem batalii o powrót do zdrowia. Szansą na odzyskanie sprawności jest specjalistyczny i intensywny turnus rehabilitacyjny. Problem w tym, że są to koszta, na które rodzina nie mogła sobie pozwolić. Pani Ewelina postanowiła więc poprosić o pomoc internautów przy pomocy zbiórki na portalu siepomaga.pl.

reklama

- Muszę stanąć na wysokości zadania i uzbierać ogromną kwotę, której potrzebujemy na to, by Marcin mógł korzystać ze wsparcia rehabilitantów. To jedyna szansa na odzyskanie tego, co zabrał udar i koronawirus – mówi pani Ewelina.

Internauci i tym razem nie zawiedli, historia rodziny poruszyła już ponad 1000 osób i uzbieranie całej kwoty – około 70 tys. zł. jest już o krok. Każdy, kto chciałby pomóc, może to zrobić, wpłacając dowolną kwotę na konto zbiórki – LINK. Liczy się nawet najmniejszy gest.

- Znaleźliśmy się na życiowym zakręcie, ale wierzę, że razem możemy podać Marcinowi pomocną dłoń! Dzięki Wam możemy przezwyciężyć zły los! Nasza rodzina bardzo potrzebuje tej energii i wsparcia, które daje nadzieję na lepsze jutro – dodaje pani Ewelina.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama