Do małego karambolu na ulicy Wojska Polskiego doszło chwilę przed godziną 7:00 rano we wtorek, 14 listopada. Interweniować musieli strażacy i zespół pogotowia, którzy zajęli się udzielaniem pomocy poszkodowanym oraz zabezpieczeniem miejsca zdarzenia. Mundurowi natomiast ustalili prawdopodobny przebieg wypadku.
Jak wynika z przekazanych przez policjantów informacji, kierujący fiatem ducato, 23-letni bełchatowianin nie zachował bezpiecznej odległości między pojazdami i uderzył w tył jadącej przed nim hondy, kierowanej przez 39-letniego mężczyznę.
Następnie niczym w domino, honda uderzyła w poprzedzającego ją nissana, kierowanego przez 42-latkę, który wjechał w tył jadącego z przodu czwartego pojazdu. Była nim toyota, za której kierownicą siedział 65-letni mężczyzna.
Niestety w wypadku ranne zostały trzy osoby. Byli to mężczyzna prowadzący hondę oraz kierujący i pasażer z nissana. Wszyscy zostali zabrani do szpitala przez pogotowie.
Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. W związku ze zdarzeniem na Wojska Polskiego wciąż toczy się policyjne postępowanie.
Komentarze (0)