Ogólnopolskie Zjazdy są najwyższą władzą w Związku Harcerstwa Polskiego. To właśnie na nich delegaci regionalnych struktur harcerstwa podejmują decyzje dotyczące rozwoju organizacji. W piątek podczas LXII Zjazdu ZHP po długiej dyskusji zmieniono rotę przysięgi, którą składają kandydaci na harcerzy.
Chodzi o kwestie religijne. Dotychczasowa przysięgała brzmiała: „Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłusznym/posłuszną Prawu Harcerskiemu”. Teraz przystępujący będą mieli wybór między obecną i nową rotą pozbawioną wzmianki o Bogu – „Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Polsce, stać na straży harcerskich zasad, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłusznym/posłuszną Prawu Harcerskiemu”.
„Ustanowienie wersji zawierającej odniesienie do wyższych wartości i przy jednoczesnym stosowaniu formy niezawierającej słowa "Bóg", usankcjonuje przystępowanie do ZHP osób, które nie są gotowe na określenie swojego wyznania, ale ciągle go poszukują. Rozwój duchowy jest bardzo ważnym elementem w pracy wychowawczej ZHP” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Związku Harcerstwa Polskiego.
W piątkowym zjeździe brał także udział Dobromir Gierańczyk, komendant hufca ZHP "Reduta" w Bełchatowie. Jak wspomina, w przeszłości zdarzało się już, że do bełchatowskiego oddziału dołączały osoby niewierzące.
- Jako organizacja ogólnopolska skupiamy wielu różnych ludzi. Na początku naszego statutu mamy napisane, że jesteśmy otwarci na wszystkie wyznania. Mieliśmy już w przeszłości w sytuacje, w których harcerze mieli pewien problem z obecną rotą. W końcu jak można przysięgać na Boga, gdy się w niego nie wierzy? - mówi.
Jak dodaje, rota zmieniała się w przeszłości wielokrotnie. W PRL-u nawiązania do Boga nie było, natomiast po upadku komunizmu przez jakiś czas funkcjonowały dwie przysięgi – jedna z Bogiem, a druga bez niego. Obecną treść roty wprowadzono w latach 90. Najnowsza zmiana ma podkreślać otwartość ZHP.
- Mieliśmy dwie propozycje. Pierwsza mówiła o alternatywnej rocie i to właśnie ta opcja została wybrana. Był jednak także pomysł, aby całkowicie zmienić treść przysięgi i umożliwić przystępującym dodanie na końcu słów „tak mi dopomóż Bóg”. Ostatecznie jednak delegaci uznali, że pierwsze rozwiązanie będzie lepsze – mówi Gierańczyk - Warto dodać, że w ZHP mamy nie tylko ludzi niewierzących, ale i wyznawców innych wiar. Na przykład w Białymstoku funkcjonują prawosławne szczepy. Otwartość na inne religie jest dla nas zatem naprawdę ważna.
Zmiana musiała zostać zaakceptowana przez 2/3 delegatów. Podjęcie uchwały poprzedziła wieloletnia dyskusja. Cztery lata temu, podczas 40. Zjazdu ZHP, delegaci zobowiązali Radę Naczelną do przeprowadzenia na ten temat debaty. Piątkowe głosowanie jest zatem tylko ukoronowaniem długiego procesu zmian.
Komentarze (0)