reklama
reklama

Gabryś z Bełchatowa cierpi i potrzebuje pomocy. Trwa internetowa zbiórka dla 3-letniego chłopca

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

 Gabryś z Bełchatowa cierpi i potrzebuje pomocy. Trwa internetowa zbiórka dla 3-letniego chłopca - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaMłody bełchatowianin potrzebuje pomocy w walce z chorobą. Dziecko cierpi na rozszczep dłoni i stóp. Pomóc mu może droga operacja. W internecie trwa już zbiórka pieniędzy.
reklama

Internetowe zbiórki to często jedyna szansa na leczenie dla maluchów, które zmagają się z ciężkimi chorobami. Kilka tygodni temu udało się zebrać kwotę, która pozwoliła Wiktorkowi Kruszyńskiemu pojechać na operację serca w austriackim Linz – więcej informacji w artykule Mały Wiktorek wyruszył w podróż, która może uratować mu życie...

Teraz pomocy potrzebuje inny, mały mieszkaniec Bełchatowa, 3-letni Gabryś Roksela. Chłopiec urodził się w lutym 2017 roku z rozszczepem dłoni i stóp.

reklama

- To był szok i cios prosto w serce. Od razu przez głowę przesuwało się tysiące myśli: jaka przyszłość go czeka, jak sobie w niej poradzi, ile bólu będzie musiał znieść. Tego fizycznego i psychicznego? - mówią rodzice chłopca.

Rodzina Gabrysia postanowiła, że zrobi wszystko, by umożliwić mu normalne, szczęśliwe życie. Chłopiec ma już za sobą kilka operacji. W szpitalu w Poznaniu lekarze nie podjęli się jednak rozdzielenia palcozrostu i złączenia rozszczepu prawej dłoni, sugerując amputację.

- Za wszelką cenę chcieliśmy jej uniknąć - przecież jest nieodwracalna! Nie poddaliśmy się i szukaliśmy ratunku dla Gabrysia. Umówiliśmy się na wizytę w Paley European Institute u dr Paley – czytamy w opisie zbiórki.

reklama

Po długiej konsultacji, Gabrysia zakwalifikowano na operację, podczas której lekarze rozdzielą zrośnięte palce, dokonają korekty ich ustawienia oraz zlikwidują rozszczep. Docelowo ma to poprawić zarówno funkcjonalność, jak i wygląd rączki chłopca.

- Te słowa brzmiały jak spełnienie największych marzeń. Jednak sami ich nie spełnimy. Prosimy o pomoc, by życie naszego synka było lepsze i sprawniejsze. Jego rączkę można jeszcze uratować! Potrzebujemy jednak armii dobrych serc – piszą rodzice Gabrysia.

Żeby jednak operacja mogła się odbyć, potrzebne są pieniądze... i to niemało, bo ponad 250 tys. zł. Na ten moment udało się zebrać niemal 59 tys. zł. Sama zbiórka potrwa jeszcze 12 dni. Jeśli chcecie pomóc, możecie to zrobić nie ruszając się z fotela – link do zbiórki.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama