W poniedziałek, 17 czerwca, służby prowadziły poszukiwania za zaginionym mieszkańcem gminy Bełchatów. 81-letni mężczyzna o poranku wyjechał rowerem z domu w miejscowości Oleśnik i od tego momentu nie było z nim żadnego kontaktu. Informacja w tej sprawie do policjantów trafiła po godzinie 12:00.
- Ze zgłoszenia wynikało, że senior przejawia symptomy demencji starczej i może mieć zaniki pamięci. W sprawie zostało przyjęte zawiadomienie o zaginięciu osoby. Dyżurny policji do działań poszukiwawczych zaangażował policjantów będących w służbie - infromuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.
Funkcjonariusze przeszukali miejsce zamieszkania 81-latka, a także pobliskie tereny. Rozpytali również mieszkańców. Do poszukiwań zaangażowani zostali też strażacy.
- Okazało się, że poszukiwanego zarejestrowała jedna z kamer przy ulicy Świętojańskiej. Policjanci i strażacy sprawdzali różne drogi i dukty leśne. Informacja o zaginięciu mężczyzny została również zamieszczona na stronach social mediów. W poszukiwania zaangażowali się też mieszkańcy, którzy między innymi przekazywali dyżurnemu swoje spostrzeżenia - relacjonuje Kaszewska.
Jak przekazuje Michał Wieczorek, rzecznik bełchatowskiej straży pożarnej, w takiej sytuacji działania strażaków zostały zakończone, a dalsze poszukiwania prowadzili już policjanci.
- Finalnie 81-latek został odnaleziony na terenie miejscowości Pawłów Górny w powiecie piotrkowskim. Pomógł mieszkaniec, który zaopiekował się seniorem do czasu przyjazdu policji oraz rodziny starszego pana. Na szczęście seniorowi nic się nie stało i bezpiecznie wrócił do domu. Serdecznie dziękujemy wszystkim mieszkańcom, którzy w jakikolwiek sposób angażowali się w działania poszukiwawcze - podsumowuje Iwona Kaszewska.
Komentarze (0)