Do 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku przyleciały amerykańskie samoloty F15. Maszyny w trakcie manewrów można zobaczyć również na bełchatowskim niebie. Jako że potężne dwusilnikowce robią dużo hałasu, ich obecność nie umknęła mieszkańcom, którzy o samoloty pytali w mediach społecznościowych.
- Cały dzień chodzi mi po głowie poranny hałas samolotu nad Bełchatowem. Dzieci mi obudził wcześnie....Wiecie coś może co to było — pytała jedna z mieszkanek.
- Latają tak już od jakiegoś czasu. Słyszę ich w nocy, bo jestem nocnym markiem — komentowała kolejna.
Do bazy w Łasku przybyło w sumie 16 amerykańskich samolotów. Maszyny przyleciały z brytyjskiej bazy w Lakenheath. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że stanowią one element sojuszniczego wzmocnienia wschodniej flanki NATO. F-15 wraz z polskimi i duńskimi myśliwcami będą patrolowały niebo w reigonie w ramach misji "Air Policing"
Jak się okazuje, samoloty F15, to nie jedyne amerykańskie maszyny, które biorą udział w prowadzonych manewrach. Zgodnie z informacjami ze strony flightradar24, kilka dni temu nad powiatem bełchatowskim przeleciał ogromny Boeing KC-135 Staratotanker. Kolos to swego rodzaju latająca cysterna, dzięki której możliwe jest tankowanie w powietrzu.
Dowództwo 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku potwierdza obecność amerykańskich maszyn. Jak jednak wskazują, szczegóły dotyczące wykonywanych manewrów to dane operacyjne, nie mogą więc zdradzić więcej informacji.
Komentarze (0)