reklama
reklama

Alkohol, narkotyki i śmierć młodego mężczyzny. Prokurator zdradza, co stało się pod Bełchatowem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Poglądowe/Archiwum

Alkohol, narkotyki i śmierć młodego mężczyzny. Prokurator zdradza, co stało się pod Bełchatowem - Zdjęcie główne

foto Poglądowe/Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaW powiecie bełchatowskim doszło do dramatycznego zdarzenia poprzedzonego policyjnym pościgiem. Sprawą potrącenia funkcjonariusza i późniejszą śmiercią sprawcy zajęła się prokuratura. Teraz wiadomo już, co udało się ustalić śledczym. Co wykazała sekcja zwłok i przeprowadzone badania?
reklama

Cała sprawa swój początek miała 7 marca. Wówczas około godz. 23:30 w miejscowości Kozłówki w gminie Szczerców mundurowi z wydziału ruchu drogowego bełchatowskiej komendy policji zauważyli kierowcę BMW, który nie zastosował się do znaku zakazującego ruchu pojazdów w obu kierunkach. W takiej sytuacji mundurowi zadecydowali o przeprowadzeniu kontroli i wydali kierującemu polecenie zatrzymania pojazdu. Wówczas nikt jeszcze nie podejrzewał, że sprawa będzie miała tragiczny finał.

Kierowca BMW potrącił policjanta i rzucił się do ucieczki

Kierujący osobówką mężczyzna zatrzymał pojazd. Nie zamierzał jednak poddać się kontroli i po chwili ruszył z miejsca.

- Kierujący samochodem osobowym marki BMW, po jego zatrzymaniu gwałtownie ruszył, potrącając, prawym narożnikiem przedniego zderzaka w prawą nogę, na wysokości podudzia umundurowanego policjanta, który podchodził do zatrzymanego pojazdu. Następnie kierujący samochodem marki BMW oddalił się z miejsca zdarzenia – informuje Dorota Mrówczyńska, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.

reklama

W takiej sytuacji mundurowi natychmiast ruszyli w pościgu za BMW. Kierowca nie zamierzał jednak się zatrzymać.

- Kierujący bmw uciekając przed patrolem policji, nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące mu zatrzymanie pojazdu. Zwiększał prędkość, jechał bez świateł i łamał kolejne przepisy, stwarzając zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. W pewnym momencie, kontynuując ucieczkę, kierowca bmw wjechał na teren nieużytków rolnych, gdzie porzucił pojazd – relacjonowała w marcu Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.

Policyjne śledztwo i ustalenie kierowcy

Gdy pojazd stanął, wybiegło z niego kilku mężczyzn, którzy ruszyli w różnych kierunkach. Wówczas mundurowi ruszyli za nimi w pieszym pościgu i finalnie zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 18 lat. Obaj byli pasażerami BMW, a jeden podróżował w bagażniku samochodu.

- Po przewiezieniu do KPP w Bełchatowie zatrzymanych mężczyzn poddano badaniu na zawartość alkoholu, ustalając, że każdy z nich miał ponad promil alkoholu w organizmie. Z uwagi na wątpliwości dotyczące ustalenia kierującego pojazdem BMW, mężczyźni ci zostali zatrzymani do dalszego wyjaśnienia sprawy – przekazuje Dorota Mrówczyńska.

W tym samym czasie policjanci prowadzili czynności w miejscu porzucenia BMW. Zabezpieczali wówczas ślady i poszukiwali pozostałych uczestników zdarzenia. W działania zaangażowany został również pies tropiący, jednak nie przyczynił się on do zatrzymania uczestników.

- Wszyscy mężczyźni zostali przesłuchani w charakterze świadków i zwolnieni w godzinach wieczornych w dniu 8 marca 2025 roku, po ustaleniu, że kierowcą BMW był 23-letni mężczyzna - Damian P., a zatrzymani mężczyźni byli pasażerami tego pojazdu – mówi Mrówczyńska.

reklama

Ustalenia prokuratury po dramatycznym zdarzeniu w gminie Szczerców

Jeszcze tego samego dnia do policjantów z bełchatowskiej policji trafiło zgłoszenie od jednej z mieszkanek gminy Szczerców. Jak przekazują służby, kobieta, będąc na spacerze z psem, w okolicy masztu telekomunikacyjnego, odnalazła ciało mężczyzny.

- Po ustaleniu tożsamości zmarłego okazało się, że jest nim Damian P., który miał kierować BMW, a następnie porzucić pojazd na terenie nieużytków rolnych i uciec funkcjonariuszom z miejsca zdarzenia - informuje Dorota Mrówczyńska.

Jak dodaje, na miejscu ujawnienia zwłok 23-latka, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Rejonowej w Bełchatowie, czynności procesowe prowadzili funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie. Z kolei 11 marca przeprowadzona została sądowo-lekarska sekcja zwłok mężczyzny. Zlecono również badania mające na celu ustalenie jego stanu trzeźwości.

reklama

- Zgodnie z wynikami pozyskanej w sprawie sądowo-lekarskiej sekcji zwłok Damiana P. przyczyną śmierci mężczyzny stały się obrażenia wielonarządowe powstałe przyżyciowo na skutek upadku z wysokości. Sekcja zwłok nie wykazała na ciele mężczyzny obrażeń takich jak pobicie, szarpanie bądź przełamanie oporu, które wskazywałyby na udział osób trzecich w przyczynieniu się do jego śmierci – przekazuje Mrówczyńska.

Jak dodaje, badania na zawartość alkoholu w ciele zmarłego wykazały, stężenie o wartości 1,06 promila alkoholu we krwi, zaś w moczu 1,52 promila. Przeprowadzono również wstępne badania na zawartość środków odurzających i psychotropowych.

- Wykazały pozytywny wynik i wymagają potwierdzenia metodą specyficzną GC-MS lub LC-MS.W toku dochodzenia prowadzonego w sprawie o czyn z art. 178b k.k. zostanie zweryfikowany charakter obrażeń ciała, jakich doznał interweniujący funkcjonariusz Policji – mówi Dorota Mrówczyńska.

Zmiany w prowadzonych postępowaniach

W związku z opisywaną sytuacją prowadzone były dwa postępowania. W kwietniu zaszły jednak pewne zmiany.

- Prokuratura Rejonowa w Bełchatowie nadzorowała dwa postępowania: śledztwo w sprawie zaistniałego w dniu 8 marca 2025 roku w miejscowości Szczerców pow. bełchatowski woj. łódzkie, nieumyślnego spowodowania śmierci Damiana P. oraz dochodzenie w sprawie zaistniałego w dniu 7 marca 2025 roku około godz. 23:25 w miejscowości Kozłówki 10c gm. Szczerców woj. łódzkiego, kierowania samochodem marki BMW o nr rej. LCH 24292 pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, tj. umundurowanego funkcjonariusza Policji poruszającego się oznakowanym pojazdem służbowym przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego, którego kierowca nie zatrzymał się niezwłocznie i kontynuował jazdę – informuje Mrówczyńska.

Aktualnie sprawami nie zajmuje się już bełchatowska prokuratura. Jak poinformowała Dorota Mrówczyńska, w celu wykluczenia zarzutu braku obiektywizmu i bezstronności w czwartek, 17 kwietnia, Prokurator Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim do dalszego prowadzenia obu trwających tej sprawie postępowań wyznaczono Prokuraturę Rejonową w Radomsku. Sprawy zostały również objęte zwierzchnim nadzorem Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo