W czwartek, 16 maja, policjanci z bełchatowskiej komendy udali się na jedno z osiedli, by zweryfikować swoje podejrzenia dotyczące 25-letniej mieszkanki naszego miasta. Według ich informacji kobieta miała zajmować się procederem narkotykowym.
- Podejrzewaną namierzyli na ulicy Czaplinieckiej w Bełchatowie. Po wylegitymowaniu kobiety pojechali do jej mieszkania, aby zweryfikować posiadane informacje. Bełchatowianka już od początku interwencji zachowywała się nerwowo – relacjonuje Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.
Gdy mundurowi poinformowali kobietę o przyczynie prowadzonych czynności, 25-latka dobrowolnie wydała im narkotyki, które posiadała. Bełchatowianka w domu trzymała 25 gramów mefedronu i woreczek z dilerką marihuany.
- Łączna waga zabezpieczonych narkotyków to blisko 26 gramów. Podejrzana tłumaczyła, że narkotyki te należą do niej i trzymała je na własny użytek. Usłyszała już zarzuty posiadania środków odurzających – informuje Iwona Kaszewska.
Za takie przestępstwo bełchatowiance grozi kara do 3 lat więzienia.
Komentarze (0)