Pucharu Polski to jeden z dwóch najbardziej prestiżowych turniejów w tej kategorii wiekowej. Kuba w Kostrzynie nad Odrą stoczył trzy walki, wygrywając jedną z nich. Była to rywalizacja z Hubertem Żak z Unii Swarzędz. Niestety mniej szczęśliwe były dla niego finały pojedynków z zawodnikami KS Wschód Białystok – Miłoszem Wyszyńskim i Filipem Wnorowskim. Warto nadmienić, że drugi z nich został srebrnym medalistą tej kategorii, przegrywając w finale z klubowym kolegą – Amirem Mintulaevem.
– Cieszę się, że w każdej ze stoczonych walk dało się zauważyć ciągły rozwój Kuby. Nawet, gdy schodził z maty pokonany, to widziałem momenty, które w perspektywie przyszłych startów będziemy chcieli przekuć w końcowe zwycięstwa – tłumaczy Sebastian Krzaczyński, trener sekcji zapaśniczej Akademii. – Chciałbym to podkreślić, bo to bardzo ważne. Kuba od ostatnich zawodów zrobił zauważalny progres i wierzę, że nasza dalsza wspólna praca zaowocuje jego sukcesami. Dodatkowo pamiętajmy, że nasz zawodnik jest najmłodszy w kategorii kadetów i na pewno jeszcze się odgryzie – dodaje z uśmiechem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.